Shark pity wczoraj w KiKach i ja się pytam: gdzie jest goryczka??
Widawa, Shark
Collapse
X
-
Warka 5. wg deklaracji barmana pozytywnie mnie zaskoczyła. Poprzednio jednowymiarowe, wytrawne piwo, które stało się już nudne zyskało przyjemne, słodowe tło i w smaku, i w zapachu, i w teksturze."... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"
Comment
-
-
W stosunku do pierwszej zdecydowanie niezbalansowanej warki teraz jest... nijakie. Dość dobrze zbalansowane próbuje udawać IPA. Zbyt intensywne na pale ale, zbyt nudne w porównaniu do wielu IPA. Najbardziej gorzka pozycja Widawy, co było widać po powolnym ubywaniu piwa ze szklanek innych gości.Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
Pite wczoraj w gdańskiej pułapce. Po średnio udanej orce (pitej 20min wcześniej) liczyłem, że kopyr odkuje się sharkiem. No to się przeliczyłem :P
MASAKRA - w aromacie głównie masło, goryczka średnia.
Umiarkowany diacetyl mi w piwie nie przeszkadza, natomiast tutaj smak i zapach kompletnie zdominowany przez ordynarne masło takie, jak w gorącym mleku z masłem i miodem, na dodatek gdy przesadzimy z masłem (domowe sposoby na przeziębienie).
Jak sięgam pamięcią to piwa z tak intensywnym masłem w życiu nie piłem - nawet lubuskie nie podskoczy
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zohan666 Wyświetlenie odpowiedziPite wczoraj w gdańskiej pułapce. Po średnio udanej orce (pitej 20min wcześniej) liczyłem, że kopyr odkuje się sharkiem. No to się przeliczyłem :P
MASAKRA (..)
Comment
-
-
Trza donieść do inspekcji. Obywatelski obowiązek.Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grew Wyświetlenie odpowiedziPiwo przeterminowane przynajmniej o 2 tygodnie... Shark był uwarzony w listopadzie.
Nie wiem skąd nagle wziął się na kranie w Pułapce, która wcześniej Widawy praktycznie nie miała. Nie słyszałem też, żeby w Widawie warzyli w tym roku nową warkę, więc to musi być ta z listopada.Last edited by wrednyhawran; 2014-02-14, 10:57.Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grew Wyświetlenie odpowiedziPiwo przeterminowane przynajmniej o 2 tygodnie... Shark był uwarzony w listopadzie. Wygląda, że lokal przetrzymał beczkę, ciekawe czy w dobrych warunkach...Pułapka jest otwarta codziennie od godz.15 do ostatniego klienta :)
Comment
-
-
Jeszcze dodam, że dostaliśmy od dostawcy informację, że Shark był rozlany w styczniu, więc będziemy wyjaśniać, jakim cudem to piwo trafiło do nas, jeżeli okaże się, że faktycznie było uwarzone w listopadzie.Pułapka jest otwarta codziennie od godz.15 do ostatniego klienta :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pulapka Wyświetlenie odpowiedziJeszcze dodam, że dostaliśmy od dostawcy informację, że Shark był rozlany w styczniu, więc będziemy wyjaśniać, jakim cudem to piwo trafiło do nas, jeżeli okaże się, że faktycznie było uwarzone w listopadzie.Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedziŚwieży Shark pity w grudniu w Chrząstawie był ok. Diacetylu nie było - widać był ładnie zamaskowany chmielem. Teraz musiał wyleźć.
To musiało być jakieś zakażenie skutkujące diacetylem, chociaż nie wiem czy to w ogóle możliwe :P . Dodam, że piwo było bardzo, bardzo mętne.
Pułapki oczywiście nie obwiniam. Wydaje mi się, że wina stoi po stronie dostawcy (hurtownia?), który pewnie przechowuje piwo w temp. pokojowej i do tego wydaje się, że przetrzymuje je według własnego widzi mi się.Last edited by zohan666; 2014-02-17, 10:54.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zohan666 Wyświetlenie odpowiedziTo na pewno nie kwestia osłabnięcia aromatu chmielowego. Nie jestem uczulony na diacetyl i wykrywam go raczej słabo (np. w słynnym sępie nie czułem go w ogóle).
To musiało być jakieś zakażenie skutkujące diacetylem, chociaż nie wiem czy to w ogóle możliwe :P . Dodam, że piwo było bardzo, bardzo mętne.
Pułapki oczywiście nie obwiniam. Wydaje mi się, że wina stoi po stronie dostawcy (hurtownia?), który pewnie przechowuje piwo w temp. pokojowej i do tego wydaje się, że przetrzymuje je według własnego widzi mi się.
Najpierw piszesz, że to MUSIAŁO być "jakieś" zakażenie, a po chwili dodajesz, że nie wiesz, czy to w ogóle możliwe. No to w końcu zdecyduj się: musiało, czy nie musiało? Czy na tej samej zasadzie "musiała" to być wina dostawcy?
I wyjaśnij mi proszę, od kiedy i w jaki sposób piwo łapie zakażenie stojąc w magazynie w hurtowni?
Sorry, ale jak dla mnie twoja wiarygodność stoi pod dużym znakiem zapytania. A fakt, że w Sępie diacetylu nie wyczułeś, tylko mnie w tym utwierdza...Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Nie wiem czy to możliwe, bo nie wiem czy są bakterie które mogą powodować tego typu aromat/smak maślany. Jeżeli to było zakażenie, to pewnie powstało w browarze, ale skoro diacetylu w tej warce nie było gdy była świeża, to musiało się rozwinąć (zapewne) przez złe przechowywanie, albo po prostu zbyt długie przetrzymanie. Faktycznie rzuciłem oskarżeniem nie wiedząc dokładnie kto zawinił, no ale można się domyślić.
A co do samego masła w tym sharku, to możesz się o to zapytać piwowara Darka (nazwiska nie użyję, bo może sobie by tego nie życzył)Last edited by zohan666; 2014-02-17, 12:21.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pulapka Wyświetlenie odpowiedziChcielibyśmy zdementować tę informację. Beczkę otrzymaliśmy najwyżej tydzień przed podłączeniem, nie sądzę, żeby można było nazwać to "przetrzymaniem beczki". Poza tym piwa przechowujemy zawsze w chłodnym miejscu. W temperaturze ok 10 stopni przebywają one również wtedy, gdy są już podpięte.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pulapka Wyświetlenie odpowiedziJeszcze dodam, że dostaliśmy od dostawcy informację, że Shark był rozlany w styczniu, więc będziemy wyjaśniać, jakim cudem to piwo trafiło do nas, jeżeli okaże się, że faktycznie było uwarzone w listopadzie.
Udało się coś wyjaśnić?
Co do diacetylu to ja go tam nie wyczułem w butelkach, które miałem. Istnieje teoria, że piwo w zbiorniku jest niejednorodne i przez to może być różne, w zależności od tego czy z początku rozlewu, czy z końca.
Comment
-
Comment