Jabłonowo, Manufaktura Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dreads
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.09
    • 520

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
    Mogli by w końcu jednak zmienić ujęcie wody albo zainwestować w stację uzdatniana to w końcu ten przebijający "posmaczek jabłonowski" by zniknął.
    Skąd wiesz, że to woda?

    Comment

    • tfur
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2006.05
      • 1311

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika PaPe Wyświetlenie odpowiedzi
      ...(w jednym ze sklepów 2,3 pln)...
      w którym mianowicie?
      Last edited by tfur; 2012-09-29, 11:04.
      veni, emi, bibi

      Comment

      • Prusak
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.07
        • 4485

        #33
        Nie to, żebym był niezadowolony, piwo na solidną czwórkę z plusem, ale - jeśli byłbym ostatni, który ma coś przeciwko intensywnej goryczce - wydaje mi się, że zbyt mało zrównoważone. Goryczka tłumi inne akcenty smakowe w tle. Mimo to, do niejednokrotnego powtórzenia.

        Comment

        • PaPe
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2005.03
          • 176

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tfur Wyświetlenie odpowiedzi
          w którym mianowicie?
          Nie kupowałem tam, ale widziałem cenę. Mam nadzieję, że to nie pomyłka.
          Mały sklepik w pawilonach przy Grochowskiej, za rondem Wiatraczna w stronę Marsa.
          Kupiłem wcześniej za 2,7 w Piwoszu.
          Last edited by PaPe; 2012-09-29, 20:45. Powód: literówka

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9793

            #35
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Złotolagerowy . [4]
            Piana: Biała, bardzo drobna, średniowysoka, trwała, ładnie się osadza na szkle. [4]
            Zapach: Chmiel i pewna "oldskulowość", kojarzy mi się z dawną budką z piwem... [4]
            Smak: Konkretna goryczka, aż ostra. Na końcu języka można wymlaskać słód i ślad chlebowy. [4]
            Wysycenie: Dużo bardzo drobnych bąbelków, ale w paszczy nie wybija . [4]
            Opakowanie: Niezbyt dopracowane, mnie też fantazyjny napis kojarzy się czworonożnie. [3.5]
            Uwagi: Smaczne piwo, jeden z nielicznych rzetelnych pilsów.

            Moja ocena: [3.975]

            Comment

            • sebastian_wro
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.09
              • 32

              #36
              Bardzo pozytywnie mnie ta nowość z Jabłonowa zaskoczyła - treściwy w smaku i przyjemny w zapachu pils Muszę przyznać że Manufaktura trzyma poziom

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                #37
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: bursztynowy, klarowny [5]
                Piana: obfita po nalaniu, opada powoli, zauważalnie, do cieniutkiego kożuszka, osadza się drobnymi plamkami na szkle [3]
                Zapach: dość intensywny, orzeźwiający, głównie chmielowy [4]
                Smak: pełne, treściwe, fantastyczny chmielowy dominujący smak z doskonałą goryczką, która na długo pozostaje w ustach [5]
                Wysycenie: bez zarzutu [5]
                Opakowanie: w sumie ok, etykieta wyróżniająca się, firmowy kapsel Manufaktury [5]
                Uwagi: Takie piwo to czysta przyjemność, kolejne w moim stałym repertuarze piw

                Moja ocena: [4.45]
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • Pendragon
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2006.03
                  • 13952

                  #38
                  A mi nie podeszło. Tępa goryczka plus szmatowata słodkość. Nie moje klimaty. Dołączam do przeciwników tego piwa.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  • tfur
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2006.05
                    • 1311

                    #39
                    co by tu napisać, żeby przekonująco zabrzmiało?
                    u mnie to piwo wchodzi na pierwsze miejsce codziennych napojów
                    (tym bardziej, że sprzedawane jest u mnie pod blokiem)
                    nigdy bym nie przypuszczał, ze jabłonowo się tak wyżre
                    ale dziś konstancin, ze swoją niestałą formą, może się schować
                    szmatowata słodkość? cóż, może to piwo
                    jest w transporcie tak wrażliwe jak gościszewskie
                    ja niniejszym składam podziękowania panu chmielarzowi (!)
                    bo za jego pośrednictwem godzę się na powrót z osiedlowymi sklepami
                    do których przez długi czas nie miałem po co zaglądać
                    veni, emi, bibi

                    Comment

                    • PaPe
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2005.03
                      • 176

                      #40
                      Na 3 zakupione butelki - na dwóch jest kapsel Manufaktury, a na jednej 'wytw. kapsli Zawadzki i synowie'

                      Comment

                      • chemmobile
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2009.03
                        • 2168

                        #41
                        Niedawno zakupiony przeze mnie Pils butelkowy okazał się bardzo odmienny od pierwszej wersji beczkowej pitej ponad miesiąc temu. Po cukrowej słodyczy nie pozostało śladu, za to na pierwszy plan wysunęła się wyraźna goryczka. Podbudowa z solidnej bazy słodowej przestała już grać pierwsze skrzypce, jednak jest wyraźna, co mnie bardzo cieszy
                        Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                        Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                        Comment

                        • jacekwerner
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2004.05
                          • 2853

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                          A mi nie podeszło. Tępa goryczka plus szmatowata słodkość. Nie moje klimaty. Dołączam do przeciwników tego piwa.
                          Ja też dołączam, niestety. Spodziewałem się czegoś ciekawego, a tu w zapachu wyraźny DMS ( może to dlatego, że zakupiłem piwo z półki, a nie z lodówki ? - w domu przechowywane w lodówce ), po ogrzaniu wyraźny alkohol, jakaś nieprzyjemna słodycz, gryząca goryczka ...
                          Może po prostu miałem pecha ?
                          Last edited by jacekwerner; 2012-10-16, 15:49.
                          Ochotnicza Straż Piwna
                          BAZA = 7446

                          Comment

                          • Prusak
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2005.07
                            • 4485

                            #43
                            Chyba miałeś, ja wczoraj piłem z butelki po raz kolejny, tym razem w lokalu i mam bardzo pozytywne wrażenia.

                            Comment

                            • franekf
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2004.06
                              • 944

                              #44
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Bursztyn, delikatnie mętne. [4.5]
                              Piana: Bardzo ładna przy nalewaniu, po krótkim czasie zostają spore placki na powierzchni piwa; zostawia ładne ślady na szkle. [4.5]
                              Zapach: Słodowo - słodki, z nutą chlebową, bez nieprzyjemnych akcentów, ale trochę daje znać, że piwo to jednak Jabłonowo. Chmiel śladowy, a to przecież pils. [4]
                              Smak: Dobra, solidna goryczka chmielowa, lekko ściągająca, delikatnie ziołowa. Gdy język się do niej przyzwyczai, pojawia się trochę nut słodowych i chlebowych. Dobry, wytrawny i goryczkowy finisz. Jak dla mnie piwo sprawia wrażenie lżejszego, niż jest w rzeczywistości. Bardzo dobre! [5]
                              Wysycenie: Nie jest przesadnie duże, przez co piwo jest bardzo pijalne. [5]
                              Opakowanie: Etykieta trochę szaro-bura, ale to chyba taki styl piw z Manufaktury. Przydałoby się więcej blasku, żeby zawalczyć z koncerniakami. Poza tym w porządku. [4]
                              Uwagi: Naprawdę solidny pils w rozsądnej cenie - wreszcie!

                              Moja ocena: [4.525]
                              Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                              http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                              Piwny Janusz bez Teku

                              Comment

                              • sandacz
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2007.01
                                • 345

                                #45
                                10.03.13

                                Mój Pils bynajmniej nie był pilsem. Wysycenie słabe, jabłkowo-pomarańczowy słód, goryczka bardziej ciężka niż ziołowo-lekka... Wszystko to przywodziło na myśl bardziej ejla niż pilsa - ale koniec końców ani to porządny ejl, ani pils. Wypiję za jakiś czas jeszcze, ale na razie mi nie śpieszno.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X