Sulimar, Trybunał Niefiltrowany

[cap-n-go]

Nie znalazłem tego piwa więc dodaje. Ekstraktu nie podano, alkohol 5 %. Piana drobna , lekka, szybko znikająca, butelka "bączek", na kontrze informacja że piwu "nie brakuje goryczy"niestety najwyraźniej operuję innymi pojęciami w tym zakresie bo piwo nie jest zbyt mocno nachmielone, słodowość też minimalna - całość bardzo wodnista z bardzo specyficznym jabłkowym akcentem.

Powrócę do tego piwa jeszcze bo piję je po chmielonym na zimno ale i pewnie kubki smakowe są nieco rozkalibrowane a nie chce skrzywdzić niesprawiedliwą oceną piotrkowkiego browaru

[BartekBas]

A wygląda tak:

[darekd]

W zapachu słodowość zaprawiona minimalną ściereczką, nietrwała piana,
barwa jasnej herbaty z miodem. Wysycenie umiarkowane, trochę szczypie, lekko palące, ale czy to od wysycenia? W smaku moim zdaniem jest jednak dość pełna słodowość. Goryczki jak na lekarstwo, coś tam migocze na finiszu. No cóż, dało się wypić bez skrzywienia, jednak tym bardziej bez zachwytu.

[ave_piter]

piwo wydaję się być lekko wodniste. przede wszystkim dominuje lekka słodowość i kwaskowatość (posmak kwaśnych jabłek). co do goryczki to autor tekstu na kontrze nieźle przesadził, pewnie nigdy nie pił piwa mocno goryczkowego np. 50 IBU. goryczka jest naprawdę minimalna, mniej więcej taka jak w piwie Żubr na przykład. mimo wszystko piwo to nieźle orzeźwia i gładki wchodzi. mogłoby mieć trochę więcej "ciała".

[Myszon007]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Herbaciany, mętny. [4.5]
Piana: Dość gęsta, o średniej trwałości, ładnie osadza się na szklance [4]
Zapach: Jakiś taki dziwny, landrynkowy, lekko zalatuje stęchlizną, ogólnie słabo wyczuwalny aromat. [2.5]
Smak: Płytkie w smaku, lekko słodowe, w kącikach ust pozostaje słodycz, goryczka licha, praktycznie niewyczuwalna. [3]
Wysycenie: Zbyt wysokie, przeszkadzające. [2.5]
Opakowanie: Bączek z prostą etykietką, kapsel czarny goły, trochę bzdur na kontrze, na podanie ekstraktu miejsca jednak zabrakło. [2.5]
Uwagi: Takie sobie, można wypić, ale po co.

Moja ocena: [2.95]

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocisto-rudy, mętny, ale jakoś nie za szczególnie. Po nazwie spodziewałem się więcej [3]
Piana: Średnia i szybko zanika do cienkiej wartswy [3]
Zapach: Głównie czuć słód i jakieś owoce, mało intensywny [3.5]
Smak: Połączenie dziwnej i płaskiej słodowości ze średnio przyjemnymi nutami owocowymi. Goryczka niemal zupełnie niewyczuwalna. Dość prymitywny, banalny smak. Rozczarowanie [2.5]
Wysycenie: Nieco za niskie, ale to nie jest główny problem tego piwa... [3]
Opakowanie: Mały bączek z dość gustowną etykietą [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.025]

[dlugas]

Kupione w PiP za 1,69zł
Chyba świeżutki towar bo ważność 08.07.2013 :]

kolor: średnio mętne złoto
zapach:lekka kwaskowatość plus jakby aromat miodu ?, ogólnie słody, lekki kwasek, chmielu brak
Piana: praktycznie nie istnieje
Nasycenie: średnie mi odpowiadało do tej pojemności
Kapsel: czarny zwykły

SMAK: na pierwszy rzut idą nuty słodowe, nie za ciężkie, moim zdaniem na pewno lepsze jak te wspomniane w żubrach czy dębowych. Później dochodzi lekki kwasek a finisz bardziej jak ten lekko goryczkowy. W ustach pozostaje dość przyjenmy posmak słodu z tłem goryczkowym.
Polecam dokładnie wymieszać osad z dna, mój się dość dobrze trzymał szkła i dopiero za 3 razem odlazła prawie połowa. Po dodaniu większej ilości tego osadu piwo nabiera więcej treści.
Sądzę (a lubię goryczkowe piwa w okolicach lagerowego w górę) że to piwo nie jest aż takie złe jak się tutaj pisze. Szczególnie w tej poręcznej pojemności, którą bardzo lubię.Do degustacji czy w celu ugaszenia pragnienia czy po prostu bólu na piwo jest idealna.
Przy 0,5l lub przy 2 baczkach pod rząd, pewnie mogą te słody leciutko znużyć szczególnie koneserów IBU50, ale jest to całkiem dobre przeciętne piwo, lepsze od naszych skwaśniałych lub przesłodzonych koncerniaków

Wszystko to z zaznaczeniem, że kupujemy to piwo za cenę mniejszą jak 2,50zł czy nie daj los jak u mnie w "regionalnych" ponad 3zł !

Za te 1,69zł jest to dobry zakup i pewnie powtórzę go jeszcze kilka razy, chyba że promocja minie to wtedy spasuję.

[sibarh]

Foto:

[szczawik]

Nie wiem jak zrobiłeś taką pianę w tym piwie. Moja tuż po nalaniu była dużo mniejsza i znikła w przeciągu kilku, dosłownie sekund. To odnośnie piany. Kolor, butla - tak jak pisali.

Zapach - typowy, średniej jakości lager z małego browaru, trochę kwasu, trochę słodu.
Wysycenie - tak jak piana, prawie zerowe, aż się zastanawiam, czy Sulimar nie ma problemów z kapslownicą, a może to mój egzemplarz taki wybrakowany.
W smaku podobnie jak w zapachu, trochę kwasu, trochę słodu, minimalna goryczka, ale i tak lepsze od koncernowych, choć nieznacznie. Ale za tę cenę (1,69 w PiP) to nie ma co więcej oczekiwać. W swojej cenie piwo jest OK, takie dla ugaszenia pragnienia, alternatywa dla Tatry czy Harnasia.

[dlugas]

Nie wiem jak zrobiłeś taką pianę w tym piwie

lanie z bardzo wysoka potrafi zrobić takie coś (nawet z małego nasycenia wtedy można uzyskać takie wielgaśne pęcherze i średnią dla oka pianę

Ale nie jestem do końca pewien czy kolega sibarh aż tak męczył to piwo dla piany :]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, leciutko mętny. [4]
Piana: Brudnobiała, niewysoka i nietrwała. Może piwo było za zimne? [2.5]
Zapach: Słodowy z powiewem chmielowo-ziołowym, w tle chyba słabiutkie owoce...? [3.5]
Smak: Na początku nieco płaska słodowość, potem dochodzi do głosu i dominacji goryczka, a po ogrzaniu znowu się słodowo spłaszcza. [3.5]
Wysycenie: Mnóóóóóstwo bardzo drobnych bąbelków, na granicy balonowania, ale daje radę. [4]
Opakowanie: Bączek, goły czarny kapsel, całkiem estetyczna eta i kontra. [4]
Uwagi: Kupione w promocji w PiP za PLN 1,69 - za tę cenę - zdecydowanie polecam .

Moja ocena: [3.475]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jak na niefiltrowane to ta klarownośc zupełnie mi nie leży [3]
Piana: przeciętna i standardowa, średnie pęcherzyki, obfita po nalaniu, opada szybko [2.5]
Zapach: słabiutki, to c czuje leciutkie słodowe akcenty [2.5]
Smak: w smaku też takie nijakie, niby coś a nie wiadomo co, leciutka goryczka, trochę słodowego posmaku, do tego lekko wodniste bez pełności i treściwości [2.5]
Wysycenie: za duze [4]
Opakowanie: lubię bączki, etykieta podoba mi się, choc nie wiem co to za wieża jest na niej, brak firmowego kapsla [4]
Uwagi: Żadna rewelacja, ot taki typowy pils do wypicia, dobry dla grillowców, zastanawiam się gdzie ta naturalna mętność, której nijak nie widzę

Moja ocena: [2.675]

[Myszon007]

(...) etykieta podoba mi się, choc nie wiem co to za wieża jest na niej

To budynek dawnego ratusza w Piotrkowie Trybunalskim. Od XVI wieku do roku 1792 w budynku obradował najwyższy sąd Rzeczypospolitej - Trybunał Koronny. Do 1863 roku w ratuszu mieściła się też siedziba władz miejskich. Budynek został rozebrany na rozkaz rosyjskiego gubernatora Kochanowa.

Więcej -> http://wyburzone.pl/miasta/piotrkow_tryb/piotryb1.html

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Lekko wpadający w pomarańcz, mętnawy, niezły. [4]
Piana: Słabiutko - niska, gruboziarnista, nietrwała. [3]
Zapach: Intensywnie dające po nozdrzach miodowo-słodkawe nuty, dające do zastanowienia, czy nie pijemy właśnie Trybunału Miodowego. [2.5]
Smak: Odwrotność zapachu: zwietrzałość, lekka mdłość i blaszane posmaki. Gdzieś w tle słabiutka goryczka. [2]
Wysycenie: Ujdzie, choć wg. mnie bąble nieco za grube. [3]
Opakowanie: Chyba najmocniejsza strona piwa: gustowne, nawiązujące do reszty Trybunałów. Kapsel czarny. [4]
Uwagi: Bączek 0,33 l kupiony w katowickim WHISKY & SPIRIT. Piwo nijakie, bez charakteru, przywodzące wręcz na myśl popłuczyny z dna kadzi. Raz i wystarczy.

Moja ocena: [2.525]

[Javox]

Gaz słaby i wszystko raczej słabe... Minimalnie mętny pils albo bliższe prawdy nijaki lagerek...

Kapsel czarny, butelka z grawerem "Butelka Bezzwrotna", etykietki znośne...

Ja płaciłem 2,80 i w tej cenie... a zwłaszcza w tym smaku nie będzie kontynuacji testów