zakupione w Aleppo za ok 70 SP (50 SP=1$).
Widziałem i spotkałem je tylko jeden raz w tym własnie miejscu.
Puszka 0.5 litra, zaw alk 8%.
Pite niestety juz dość mocno ogrzane i od razu z puszki więc i ocena moze być nie do końca subiektywna.
W smaku dominowała moc piwa połączona ze słodkawym smakiem charakterystycznym dla mocnych piw, byc może i było dosładzane. Poza tym dość pełne w smaku, bez uczucia wodnistości wiec było sycące pod tym względem, gazu chyba ciut za duzo (bądź podwyzszona temeratura dawał taki efekt).
W tamtejszym klimacie takie mocne piwa zupełnie nie podchodzą ale widzieć i nie spróbować - to grzech
Zdjęcie puszeczki po wywołaniu kliszy.
Widziałem i spotkałem je tylko jeden raz w tym własnie miejscu.
Puszka 0.5 litra, zaw alk 8%.
Pite niestety juz dość mocno ogrzane i od razu z puszki więc i ocena moze być nie do końca subiektywna.
W smaku dominowała moc piwa połączona ze słodkawym smakiem charakterystycznym dla mocnych piw, byc może i było dosładzane. Poza tym dość pełne w smaku, bez uczucia wodnistości wiec było sycące pod tym względem, gazu chyba ciut za duzo (bądź podwyzszona temeratura dawał taki efekt).
W tamtejszym klimacie takie mocne piwa zupełnie nie podchodzą ale widzieć i nie spróbować - to grzech
Zdjęcie puszeczki po wywołaniu kliszy.
Comment