Harar, Harar Beer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • MarcinKa
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2005.02
    • 2736

    Harar, Harar Beer

    Piwo przywiezione z wyjazdu do Etiopii. Butelka 0,33l. Moc 4,25%, ekstrakt? Kolor jasny, piwo lekko mętne. Chyba za długo trzymałem. Niestety na opakowaniu nie było daty przydatności! Piana obfita i drobniutka. Jednorodna, biała. Średnio trwała. Opada do bardzo cienkiego kożucha. Zapach ładny. Dominuje chmiel, ale nuty słodowe wyraźne. Średnio intensywny. Smak z przewagą nut chmielowych. Słodowość trochę pod spodem, ale wyraźna. Całkiem dobra kompozycja, tylko mało intensywna. Piwo za lekkie i trochę wodniste. Goryczka słaba, mało ją czuć. Wysycenie niskie. Drobniutkie bąbelki. Wyraźnie go brakuje. Opakowanie w stylu naszej komuny. Związane z miejscem pochodzenia. Ogólnie skromnie, prosto i sentymentalnie (dla mnie). Fajna butelka z ciemnobrązowego grubego szkła. Do tego dedykowany kapsel. Mankamenty to brak ekstraktu i daty przydatności. Harar Beer to typowe Etiopskie piwo. Lekkie, chmielowo słodowe z niezbyt mocną goryczką. Sprawdza się jako napój do picia, ale zachwycać się nie ma czym. Na pewno o wiele lepsze od naszych koncernówek. Oceniam je na +3 (1 – 6).
    Attached Files
    To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
  • kloss
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 2526

    #2
    Chmiel owszem, ale słodowości nie wyczułem, raczej delikatną kwaskowość.

    Comment

    Przetwarzanie...
    X