Brasseries du Maroc Casablanca, Flag Speciale

[becik]

Najtańsze i najpopularniejsze piwo w Maroku, dostępne w wersji butlkowej twist -off, w puszkach (3 wersje poj.) oraz beczkowe.
W sumie powienien opisyać każdą wersję gdyz smakowo były dość zróżnicowane
wersja butelkowa (zielona) 0.33l, o pianie nic nie napiszę gdyż było pite z butelki, zapach mocny - typowy dla zielonej flaszki czyli skun, to samo wyczuwa sie w smaku, dośc mocno nagazowane, wyczuwalny chmielowy posmak.
Wersje puszkowe - dodatkowo z metalicznym posmakiem.
Najlepsza jednak była wersja z beczki, mocno schłodzone, z odkonale utrzymującą się pianką, złociste doskonale nadawało się do ugaszenia pragnienia. Cena wersji beczkowej za kufel 0.33l to 20-25 DRH w zależności od knajpy czyli ok 2-2,5 euro

[becik]

i kapselek twist-off, jedyny tego typu w tym kraju

[becik]

3 wersje puszkowe (skan nie wyszedł ) 0,25, 0,33, 0,50

[sibarh]

Piwo:

[MLT]

Nie ma się pewnie czego czepiać, ale na ostatnim zdjęciu jest piwo z Kasablanki a nie z Marakeszu.

[becik]

Do kupienia w Bomi za niecałe 8 zł

[Dreamer]

zaw. alk. 5,2%, but. 0,33 l
dostępny w sieci Piotr i Paweł

Popularny marokański koncerniak produkowany przez tamtejszego molocha piwowarskiego, obejmującego dwa browary - w Casablance i Marrakeszu. Testowana wersja pochodzi z Casablanki.
kolor - ciemna, lekko przybrudzona słomka;
piana - niewysoka, kłaczasta, kłębiasta, plackowata... mało zwarta i nietrwała;
nasycenie - wizualnie gejzer, smakowo też całkiem sporo gazu na podniebieniu;
zapach - typowy zapach koncerniaka z zielonej butelki - leciutki aromacik, trochę kwaskowości i dużo metalu;
smak - delikatny, typowy dla piw tropikalnych smak "perfumowanego" lagera, w który szczęśliwie wkradło się całkiem sporo dobrej goryczki; ogólne wrażenie mocno nadwątla metaliczna skunowatość (zauważona przez Becika już ponad dwa lata temu), a także zbyt duży udział dodatków niesłodowych (do znudzenia słodkawo-mdła kukurydza - chyba ).

[TomX]

Puszka 0,25l.

Jaśniutkie, z mizerną pianką, lekkie w odbiorze, metaliczno-goryczkowe. Lepsze od Storka z tego samego browaru.

[kruger_nr1]

Piwko przywiezione z wycieczki przez koleżankę. Piana dość mocna ale szybko znikła, jednak piwko smaczne. Nagazowanie dość duże. Bez specjalnej euforii podszedłem do jego degustacji, jednak byłem zaskoczony na plus, zwłaszcza ,że nie było opisywanych wcześniej negatywnych posmaków.