Piwo pszeniczne, według opisu z etykiety to "real ale" - niepasteryzowane i naturalnie gazowane.
Butelka 0,33, zawartość alkoholu 5% obj., ekstrakt nie jest podany, piwo aromatyzowane kolendrą, osad drożdzowy w butelce. Kapsel goły.
Zakupione w warszawskim Bomi w Klifie, cena około 11 złotych.
Piana przy nalewaniu niezwykle obfita, do końca pozostaje około 3-milimetrowa warstwa.
Zapach goździkowo-drożdzowy, z mocnym kwaskiem, przyjemny.
Smak tego piwa dość mocno mnie zaskoczył - myślałem, że kolendra będzie tu zauważalna w stopniu podobnym jak np. ma to miejsce w belgijskich witbier'ach, tymczasem tu stanowi ona wręcz motyw przewodni. Piwo w pierwszym kontakcie z językiem smakuje jak typowa pszenica, natomiast potem staje cię cierpkie, lekko gorzkie i wytrawne - oczywiście wszystko przy obecności aromatu kolendry. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takiego piwa, jak dla mnie jest jednak zbyt cierpkie i gorzkie jak na pszenicę. Może jednak komuś posmakuje, sam chętnie przeczytałbym opinię jakiegoś Forumowicza, polecam więc do spróbowania.
Co do zdjęcia - niestety nie jest zbyt dobre, ale nie miałem warunków na lepsze.
Butelka 0,33, zawartość alkoholu 5% obj., ekstrakt nie jest podany, piwo aromatyzowane kolendrą, osad drożdzowy w butelce. Kapsel goły.
Zakupione w warszawskim Bomi w Klifie, cena około 11 złotych.
Piana przy nalewaniu niezwykle obfita, do końca pozostaje około 3-milimetrowa warstwa.
Zapach goździkowo-drożdzowy, z mocnym kwaskiem, przyjemny.
Smak tego piwa dość mocno mnie zaskoczył - myślałem, że kolendra będzie tu zauważalna w stopniu podobnym jak np. ma to miejsce w belgijskich witbier'ach, tymczasem tu stanowi ona wręcz motyw przewodni. Piwo w pierwszym kontakcie z językiem smakuje jak typowa pszenica, natomiast potem staje cię cierpkie, lekko gorzkie i wytrawne - oczywiście wszystko przy obecności aromatu kolendry. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takiego piwa, jak dla mnie jest jednak zbyt cierpkie i gorzkie jak na pszenicę. Może jednak komuś posmakuje, sam chętnie przeczytałbym opinię jakiegoś Forumowicza, polecam więc do spróbowania.
Co do zdjęcia - niestety nie jest zbyt dobre, ale nie miałem warunków na lepsze.
Comment