Pierwsze piwo z RPA jakie kosztowałem... Nabyte poprzez www.bierzwerg.de
Warzone przez browar Shongweni:
Robson's Durban Pale Ale
alc. 5,7% vol., butelka 340ml
Jedyną wadą tego piwa jest... goły kapsel :P
Barwa - ciemnożółta, miodowa wręcz. Piwo dzięki jęczmieniowi i drożdżom - mętne, z pojedynczymi grudkami osadu opadającymi na dno kufla. Piana delikatna, cienka, ale bardzo trwała. Jeśli chodzi o smak - dla mnie piwo wyraziste, pomimo domieszek jęczmienia, na języku pozostaje goryczka chmielowa. W zapachu ma ono coś z belgijskich witbirów
Ogółem - bardzo dobre piwo!
Warzone przez browar Shongweni:
Robson's Durban Pale Ale
alc. 5,7% vol., butelka 340ml
Jedyną wadą tego piwa jest... goły kapsel :P
Barwa - ciemnożółta, miodowa wręcz. Piwo dzięki jęczmieniowi i drożdżom - mętne, z pojedynczymi grudkami osadu opadającymi na dno kufla. Piana delikatna, cienka, ale bardzo trwała. Jeśli chodzi o smak - dla mnie piwo wyraziste, pomimo domieszek jęczmienia, na języku pozostaje goryczka chmielowa. W zapachu ma ono coś z belgijskich witbirów
Ogółem - bardzo dobre piwo!
Comment