Soboa Dakar, Biere La Gazelle

[kloss]

Senegal jest wprawdzie krajem muzułmańskim ale jednak robią tam piwo.Wprawdzie zgodnie z relacją koleżanki jest trudno osiągalne
ale po pewnym wysiłku udało się jej kupić piwo w Dakarze.
Butla duża 63 cl,alkohol 4,2%.
Piana niezbyt duża,nietrwała.Barwa bardzo jasna-słomkowa.W smaku półwytrawne.Początkowo wydaje się kwaskowate ale z każdym łykiem staje się bardziej goryczkowe czy może raczej gorzkawe.Smak mało zdecydowany,jakby rozcieńczone z posmaczkiem podobnym do piw bezalkoholowych.

[kloss]

Aktualna butelka, niestety z nieco uszkodzoną etykietą.

[Twilight_Alehouse]

Kolejne po "33" Export piwo przywiezione przez znajomego z Senegalu. Pite 21 listopada 2012 r.

4,2% alk, zielona butelka o nietypowej dla nas pojemności 0,63 l.

Kolor: Blade złoto, pasujące do domniemanego ekstraktu (11°?).
Piana: Niska, szybko znika niemal do zera.
Zapach: Relatywnie wysoka jak na domniemany ekstrakt słodowość, lekka nuta miodu, odrobina owoców i chmielu. Mało to standardowe jak na jasny lager, ale w miarę przyjemne.
Smak: Spora słodowość i treściwość jak na ten ekstrakt, przechodzące niestety w nutę kukurydziano-warzywną (DMS). Goryczka słabiutka, raczej średnio przyjemna. Potężne, zbyt silne nagazowanie.
Opakowanie: Etykieta zmieniła się od zdjęcia Klossa (nie wiem, czy na plus, bo i tak nie olśniewa ). Na moim zdjęciu widać też firmowy kapsel.
Uwagi: Nic specjalnego, ale spodziewałem się gorszych wrażeń.

[Noriusz81]

Moja wersja to butelka 330 ml, zawartość alkoholu - bez zmian, czyli 4,2 % obj.

Piwo o klarownej, jasnosłomkowej barwie i dość szybko zanikającej pianie. Aromat słabo wyczuwalny, w smaku - wrażenie wodnistości oraz słodowej podbudowy okraszonej (tak jak wspomniano w poprzedniej recenzji) akcentami kukurydziano-warzywnymi. Wysycenie stwierdziłem wysokie, właściwe do tego typu napojów.
Dla kolekcjonerów - zmiana szaty graficznej zarówno etykiety jak i kapsla.