Petrópolis, Itaipava Pilsen

[Gambrinus]

Puszka 350 ml 4.5% alk.
Piana: dosc obfita, snieznobiala, w miare trwala
Kolor: bardzo jasny lager, opalizuje (stalo w lodowce ponad 5 tygodni, ale do daty waznosci ma ponad miesiac)
Zapach: bardzo slaby
Smak: sladowa goryczka, kwasne, wytrawne, cienkie, jak dotad najgorsze z piw jakie przywiozlem z Rio
Ogólnie: 3- (2-5)

[sibarh]

Foto:

[Gambrinus]

Kolejne podejscie, po 11 latach, bylo bardziej udane - moze ze wzgledu na cieplejsza pogode. Tym razem wypilem bez przykrosci; w smaku glownie slod, lekka goryczka, slodowo chmielowy aromat, klarowne, piana niezbyt obfita, ale utrzymuje sie na sciankach kufla przez ponad 15 minut.
Zawiera nieslodowane ziarna zboz. Puszka 473 ml 2.29 reala.
Ocena: 3.25 (2-5)

[yaro74]

Kiepskie to piwo.
Piana średnio wysoka, nietrwała.
Zapach słaby, słodowy, niezbyt przyjemny.
Smak kiepski, słodowy, kwaśnawy, miałem problem z wypiciem do końca.
Puszka 473 ml. Nie warto.

[Rumcais]

Piwo beznadziejne. O smaku wody ze słodem i szmatą. I zapachu szmaty.

[Gringo]

Piwo przypomina mi poziomem lekkie piwa z Połczyna. Można polecić tylko "zaliczeniowcom" nowych krajów

[Petitpierre]

Mocno wysycone, pianka leciutka, kolor też.

Lekki aromat, ani chmielowy, ani słodowy. Piwo jest słodkie, z posmakiem kukurydzy. Orzeźwiająca lemoniada pita w celu orzeźwienia. Ciekawe jakie będą te smakowe Argusy.

[Joj]

W serwisie ocen-piwo.pl zamieściłem ocenę - wkleję ją tutaj:
Piana bardzo nietrwała - po nalaniu i odczekaniu 30 sekund nie ma po niej śladu, średnioziarnista co spowodowane jest zbyt mocnym wysyceniem.
Pieni się jak sprite.
Kolor - "słomkowy" to dobre określenie, ale słowo "blady" moim zdaniem będzie lepsze.
Zapach lekko kwaskowy, estrowy, owocowy - jabłka, winogrona.
Smak to w zasadzie za dużo powiedziane - bardzo mało goryczy, wodniste, zbyt mocno nagazowane (aż gryzie w przełyku). Po smaku nie wiem czy rozpoznałbym, że piję piwo - kwaskowe, przypominało mi rozwodnione wino musujące słabej jakości, albo dobrze rozmieszanego z wodą gazowaną reddsa jabłkowego. Alkohol 4,5, ekstraktu nie podano. Ani chmielu ani słodu nie stwierdziłem w smaku czy zapachu.
Można powiedzieć albo:
Orzeźwiający, dobry na upały (także ze względu na małą zaw. alk.), lekki lager.
albo:
Bez wyrazu, przegazowany i niestety niezachęcający niczym: ani kolorem, ani zapachem, ani smakiem. Porównując to do czegoś to takie nasze lechy premium w wersji lite (było kiedyś coś takiego i podobnie, choć mniej owocowo smakowało).

Smakowe Argusy (te w wersji RIO) mam już w piwnicy i będę próbował, ale chyba nawet nie recenzował. Ale mają być Argus Koźlak i Porter - i tego to dopiero jestem ciekaw.

Argus Maestic moim zdaniem jest niezły, więc jak ktoś się postara to kto wie...

[PanTomasz]

słabizna...
Pachnie jajkiem, a smakuje zupełnie niczym. Piany prawie brak. Kolor blado słomkowy.
Poszło w kanał po 2 łykach

[Javox]

Piwo faktycznie słabe i mało smaczne.
Słomkowa, jaśniutka słomka i full gazu. Piana padaka i denny aromat.
Smak to koncernowy słaby lagerek z dodatkiem :ruskiego szampana"

Ogólnie słabo.

Ciekawostką jest to czego u nas nie ma... nakrywka na puszkę /ochronna?/

[Horse1963]

Ciekawostką jest to czego u nas nie ma... nakrywka na puszkę /ochronna?/

To "pazłotko" to osłonka higieniczna, żeby przed otwarciem puszki, nie trzeba było jej całej dezynfekować od zarazków

[Javox]

hehheeh coś jakby informacja "nikt tam jeszcze nie pchał paluchów"

Sterylność od zarazków murowana

Ktoś to wymyślił i dostał kasę.

[jacekan]

Delikatne, cytrusowe, wodniste, gorzkawe. Goryczka przyjemna, cytrusowa. Mocno schłodzone, bardzo dobre na upalne dni.