IPA 6% ABV, IBU 90
Pite w Bogocie z kranu w jednym z firmowych pubów.
Pinta kosztuje około 16 000 COP ponad 5$
Jak zwykle w Kolumbii podane bardzo zimie
Piana niezbyt trwała, ładnie "zdobi" szkło.
Kolor bursztynowy, zamglone mocno.
Aromat delikatny lekko owocowy i zbożowy.
Dość treściwy, goryczka wyraźna lekko zalegająca taka pestkowo ziołowa
Wysycenie odpowiednie.
Opakowanie, firmowa szklanka nawet ładna
W wersji butelkowej: butelka 0,33 firmowa wytłoczony napic BBC i firmowy kapsel, etykieta profesjonalna ale nie powala.
Poszli na goryczkę może być to deklarowane 90 IBU, brakuje trochę cytrusów i w zapachu i w smaku jest tylko kwaśny grejpfrut może karambola.
W sumie chyba najlepsze piwo pitę w Kolumbii
zdjecie butelki
Pite w Bogocie z kranu w jednym z firmowych pubów.
Pinta kosztuje około 16 000 COP ponad 5$
Jak zwykle w Kolumbii podane bardzo zimie
Piana niezbyt trwała, ładnie "zdobi" szkło.
Kolor bursztynowy, zamglone mocno.
Aromat delikatny lekko owocowy i zbożowy.
Dość treściwy, goryczka wyraźna lekko zalegająca taka pestkowo ziołowa
Wysycenie odpowiednie.
Opakowanie, firmowa szklanka nawet ładna
W wersji butelkowej: butelka 0,33 firmowa wytłoczony napic BBC i firmowy kapsel, etykieta profesjonalna ale nie powala.
Poszli na goryczkę może być to deklarowane 90 IBU, brakuje trochę cytrusów i w zapachu i w smaku jest tylko kwaśny grejpfrut może karambola.
W sumie chyba najlepsze piwo pitę w Kolumbii
zdjecie butelki
Comment