Alkohol 4,5% , butelka 300 ml , etykieta malowana.
Piana niezbyt obfita, ale dość trwała.
Barwa słomkowa.
W smaku mocno kwaskowe, ze słabymi nutami słodowymi w tle, wyczuwalnymi jedynie na początku. Potem kwaskowość skutecznie je tłumi, podobnie jak goryczkę, która momentami nieudolnie próbuje się przebić-niestety bezskutecznie.
Otrzymałem to piwo, bo darczyńcy nazwa skojarzyła się ze słowem "żulia" :-)
Piana niezbyt obfita, ale dość trwała.
Barwa słomkowa.
W smaku mocno kwaskowe, ze słabymi nutami słodowymi w tle, wyczuwalnymi jedynie na początku. Potem kwaskowość skutecznie je tłumi, podobnie jak goryczkę, która momentami nieudolnie próbuje się przebić-niestety bezskutecznie.
Otrzymałem to piwo, bo darczyńcy nazwa skojarzyła się ze słowem "żulia" :-)