Labatt, Labatt Bleue Dry

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • otvirak
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2005.04
    • 793

    Labatt, Labatt Bleue Dry

    Piwko zakupione w Montrealu, a jego dwujęzyczna nazwa odzwierciedla zapewne francusko-brytyjskie zmagania
    W gruncie rzeczy najbardziej interesująca w tym piwie (czy raczej dookoła niego ) jest butla: sama waży chyba z kilo, grube szkło i kuriozalna dla mieszkańca kontynentalnej Europy objętość - 1,18 litra. Mocne: 6,1 % alk.
    Co do wrażeń z konsumpcji: taki mocniejszy lager, poza goryczką jakieś cytrusy w tle. Piana - nie ma o czym pisać, bo znika, zanim napiszesz 'piana' Wysycenie dość duże, mocno szczypie w język. I tyle, powtórka wykluczona.
    Attached Files
    niepoprawny czechofil


    Młody junaku pamiętaj: zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach!
    WISŁA MISTRZ!
Przetwarzanie...
X