Alkohol 5%, IBU 20.
Spotkałem beczkowe i puszkowe.
Piana znikoma i nietrwała, z barwą jest mały problem - beczkowe jest herbaciane z miedzianym odcieniem, a puszkowe jaśniejsze, bo ciemno-złociste. Na zdjęciach tej różnicy tak nie widać, ze względu na różnice w oświetleniu.
Smak też, się różni.
Beczkowe jest słodkawe, słodowe z owocowymi nutami. Czuć też lekką paloność i posmaki karmelowe. Goryczka niezbyt intensywna
Puszkowe jest dość kwaskowe ze słodowymi nutami. Czuć posmaki owocowe i wyraźną goryczkę.
Cechą wspólną jest zatem słodowość i nuty owocowe. Różnice dotyczą zwłaszcza kwaskowości i poziomu goryczki.
Nie przypuszczam, by kwaskowość była efektem zepsucia, bo piwo kupowałem w firmowym punkcie browaru, zarówno beczkowe jak i puszkowe.
Spotkałem beczkowe i puszkowe.
Piana znikoma i nietrwała, z barwą jest mały problem - beczkowe jest herbaciane z miedzianym odcieniem, a puszkowe jaśniejsze, bo ciemno-złociste. Na zdjęciach tej różnicy tak nie widać, ze względu na różnice w oświetleniu.
Smak też, się różni.
Beczkowe jest słodkawe, słodowe z owocowymi nutami. Czuć też lekką paloność i posmaki karmelowe. Goryczka niezbyt intensywna
Puszkowe jest dość kwaskowe ze słodowymi nutami. Czuć posmaki owocowe i wyraźną goryczkę.
Cechą wspólną jest zatem słodowość i nuty owocowe. Różnice dotyczą zwłaszcza kwaskowości i poziomu goryczki.
Nie przypuszczam, by kwaskowość była efektem zepsucia, bo piwo kupowałem w firmowym punkcie browaru, zarówno beczkowe jak i puszkowe.