Nadal 4,9% alkoholu. Nadal warzone w należącym do InBev browarze Bucanero w Holguín.
Barwa ciemnosłomkowa/jasnozłocista. Całkowicie klarowna.
Biała piana, o raczej drobnej teksturze. Utrzymuje się pierzynką przez kilka minut, po czym stabilizuje się do naprawdę trwałego kożuszka. Na szkle widoczne wzorki.
Aromat typowo lagerowy ze słodkawymi odcieniami (w składzie cukier) oraz lekko ziarnistą słodowością.
Smak ascetyczny, z niedużą kartonową słodowością i słodzikowatymi odcieniami. Goryczka bardzo wycofana. Odrobina trawiastych chmieli gdzieś na samym końcu próbuje przypominać o tym, że to piwo.
Nagazowanie średnie.
Zielona butelka 350ml, jak na zdjęciu sibarha, z niego zmienionym układem napisów. Etykieta z palmą. Kapsel przypisany piwu.
Piwo, co do którego nie miałem oczekiwań, więc i nie rozczarowało. Standardowy plażowiec. Na plus naprawdę przyzwoita i trwała piana. 6 w skali 1-10.
Barwa ciemnosłomkowa/jasnozłocista. Całkowicie klarowna.
Biała piana, o raczej drobnej teksturze. Utrzymuje się pierzynką przez kilka minut, po czym stabilizuje się do naprawdę trwałego kożuszka. Na szkle widoczne wzorki.
Aromat typowo lagerowy ze słodkawymi odcieniami (w składzie cukier) oraz lekko ziarnistą słodowością.
Smak ascetyczny, z niedużą kartonową słodowością i słodzikowatymi odcieniami. Goryczka bardzo wycofana. Odrobina trawiastych chmieli gdzieś na samym końcu próbuje przypominać o tym, że to piwo.
Nagazowanie średnie.
Zielona butelka 350ml, jak na zdjęciu sibarha, z niego zmienionym układem napisów. Etykieta z palmą. Kapsel przypisany piwu.
Piwo, co do którego nie miałem oczekiwań, więc i nie rozczarowało. Standardowy plażowiec. Na plus naprawdę przyzwoita i trwała piana. 6 w skali 1-10.
Comment