St. Vincent, Hairoun

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kloss
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 2526

    St. Vincent, Hairoun

    Butelka o nietypowej pojemności 280 ml, alkohol 4,8%.
    Piana dość obfita i trwała, barwa słomkowa.
    W smaku początkowo wydaje się pozbawione goryczki a dominujący jest metaliczny kwasek o nutach przywodzących mi na myśl chyba "Sprite'a". Po chwili ten kwasek jest łamany niezbyt silną, ale coraz wyrażniejszą goryczką. W konsekwencji oba te smaki przenikają się z różną mocą.
    Attached Files
  • beny
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.03
    • 984

    #2
    a mnie bardziej interesuje jaki jest kalendarz na etykiecie
    Z piwnym pozdrowieniem
    Radosław Kwiecień

    http://npn.mybrute.com/ - skop mi tyłek :P

    Comment

    • Kolesław
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.03
      • 1130

      #3
      Zapach: odległy ślad słodu i drożdży.
      Piana całkiem, całkiem. Nieszczególnie wysoka, ale gęsta i trwała, a i potem zostaje jej nieco na szkle.
      Wysycenie niskie. Drobne, pojedyncze bąbelki aktywują się dopiero przy ruchach szkłem i są bardzo łagodne.
      Kolor bladej słomki. Niefajny.
      Smak tropikalny nijaki. Odrobina kwasku i ta odrobina dominuje.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X