Goose Island Beer, Bourbon County Brand Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Latarnik
    Premium Lamplighter
    🥛🥛🥛🥛
    • 2004.06
    • 5030

    Goose Island Beer, Bourbon County Brand Stout

    Butelka 355ml
    Alk. 15%
    IBU 60
    Cena $8.55
    Chmielone: Willamette.
    Rozlane 20 IX 2012 roku, ma rozwijac swoj smak przez kolejnych 5 lat.
    Ja niestety wypatrzylem je juz po miesiacu od rozlania i jego smak mozna okreslic jako jeszcze surowy.
    Piana blyskawicznie opada do zera, wysoki alkohol robi swoje.
    Gesty syrop, kawa, gorzka czekolada, wanilia, posmak bourbona i debowej beczki.
    Niezbyt mocna goryczka a alkohol delikatnie grzeje.
    Dobre piwo, choc harmonijnosc smaku pojawi sie pewnie dopiero za kilka lat.
    Mala buteleczka a strasznie wali w czache
    Attached Files
    5450 kapsli z wypitych piw
    874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
    "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
    https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
    Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
    https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12557

    #2
    Goose Island, Bourbon County Brand Stout

    Imperialny stout z Chicago (Clybourn). Browar kraftowy w rękach koncernowego Anheuser-Busch InBev. Leżakowany w beczkach po bourbonie.

    Mój egzemplarz to rocznik 2017, który zawiera aż 14,1% alk. To już naprawdę sporo, ale są jeszcze mocniejsze roczniki tego piwa.

    Rocznik 2018 wygląda tak:

    Discover Goose Island Beer Company, home of the top Chicago craft beer. Learn more about the beer available, view our beer events & more.


    Aromat: pralinowo-czekoladowy z wanilią i kawowo-paalonym muśnięciem. Te czekoladki z alkoholem oczywiście
    Piana - dość niska, beżowa, nietrwała, co przy takim woltażu nie powinno dziwić.
    Barwa - Smolista, nieprzejrzysta, mniejsza zawartość pod światło wskazuje bardziej na brąz niż czerń.
    Wysycenie - średnie, choć musujące i wyraźnie podszczypuje
    Smak - gęsty, czekoladowe brownie nasączone destylatem z kawą. Ów destylat z nutą drewnianej beczki, która nie zdominowała piwa, ale uwypukla się po przełknięciu. Alkohol oczywiście czuć, ale bardziej jako pikantniejsze dopełnienie niż chropowaty i tępy efekt uboczny. Oczywiście też występuje wyraźnie rozgrzewający, żywy alko-finisz, ale całkiem fajnie komponuje się z beczkowymi tonami. Pomiędzy tym delikatne jak na styl akcenty palone skontrowane delikatnym karmelem i wanilią. Nie jest to agresywny, "rasowy" RIS z wyraźnymi nutami palonymi na pograniczu popiołu z wyraźną kawą. Piwo jest miękkie, nawet nieco misiowate, choć jednak z pazurem. Całość jak na styl z dużą dawką słodyczy i delikatniejszą paloną goryczką (choć na niektórych rocznikach deklarują 60 IBU, to jednak słodowa baza mocno łagodzi to uczucie)
    Treściwość - zdecydowana w kierunku potężnej. Gęste, oleiste wręcz piwo.

    Nie jest to typowy imperialny stout (przynajmniej moim zdaniem); takie bardziej deserowe z pewną dozą słodyczy znanych z klasycznych barley wine i niektórych najmocniejszych belgijskich ejlach. To akurat trafia w mój gust. Bez względu jednak na to mamy piwo zdecydowanie bardzo dobre i warte polecenia.

    Comment

    • darekd
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍺🍺🍺
      • 2003.02
      • 12557

      #3
      Obecnie wygląda tak:
      Attached Files

      Comment

      Przetwarzanie...
      X