Alk. 7,1.
IBU: 85
Fajna amerykańska IPA a właściwie to Double IPA. W pubie na dolnym Manhattanie poprosiłem o największego IPA-owego wykręcacza goryczkowego. Barman przyniósł mi to. Piwo rzeczywiście wali po sensorach mocno. Jest duża goryczka, są oczywiście nuty cytrusowe i żywiczne. Lasem wali konkretnie. Goryczka taka w typie zdecydowanie grejprutowym. Jest też sporo karmelu. Piwo dostarcza dużo wrażeń, ale tak jak lubię mocne IPA-y to miałem wrażenie, że to wszystko jest jakby troszkę zbyt zbite w sobie, jakby sztucznie skondensowane, kumulacja jakaś taka. Trochę brakowało temu piwu oddechu. Ale ogólnie bardzo zacna mocna IPA w typie amerykańskim. Polecam
IBU: 85
Fajna amerykańska IPA a właściwie to Double IPA. W pubie na dolnym Manhattanie poprosiłem o największego IPA-owego wykręcacza goryczkowego. Barman przyniósł mi to. Piwo rzeczywiście wali po sensorach mocno. Jest duża goryczka, są oczywiście nuty cytrusowe i żywiczne. Lasem wali konkretnie. Goryczka taka w typie zdecydowanie grejprutowym. Jest też sporo karmelu. Piwo dostarcza dużo wrażeń, ale tak jak lubię mocne IPA-y to miałem wrażenie, że to wszystko jest jakby troszkę zbyt zbite w sobie, jakby sztucznie skondensowane, kumulacja jakaś taka. Trochę brakowało temu piwu oddechu. Ale ogólnie bardzo zacna mocna IPA w typie amerykańskim. Polecam
Comment