Double IPA, 8% alk.
Piana: drobne i średnie pęcherzyki. Biała, obfita ale szybko się redukuje. Oblepia szkło.
Barwa: krystalicznie czysty pomarańczowo-złoty.
Zapach: bardzo intensywny sosnowy i cytrusowy; pomelo, grapefrut. Później słodki, dosyć kwiatowy.
Smak: uderzenie różnych smaków amerykańskich chmieli, świeże i aż soczyste. Mocna goryczką która z czasem trochę cichnie ujawniając słodową podstawę. Świetny balans. Goryczką utrzymuje się w posmaku długo ale przyjemnie. Można też wyczuć nutę szlachetnego alkoholu gdy piwo mocniej się ogrzeje. Trzyma poziom do samego końca. Aż żałuję się że to ostatni łyk.
Ogólnie: tak, to piwo jest tak dobre jak mówią, choć moja sztuka miała już ok 1,5 miesiąca i sądzę że troszkę juz mogło ulecieć pierwotnego aromatu i smaku. Tak czy inaczej jest to jedno z najlepszych piw jakie piłem, choć sądzę że jednak nie najlepsze IIPA/DIPA. Jakby nie było, jest to absolutny klasyk, ikona i nie dziwie się wysokim ocenom bo nie są bezpodstawne.
10/10
Piana: drobne i średnie pęcherzyki. Biała, obfita ale szybko się redukuje. Oblepia szkło.
Barwa: krystalicznie czysty pomarańczowo-złoty.
Zapach: bardzo intensywny sosnowy i cytrusowy; pomelo, grapefrut. Później słodki, dosyć kwiatowy.
Smak: uderzenie różnych smaków amerykańskich chmieli, świeże i aż soczyste. Mocna goryczką która z czasem trochę cichnie ujawniając słodową podstawę. Świetny balans. Goryczką utrzymuje się w posmaku długo ale przyjemnie. Można też wyczuć nutę szlachetnego alkoholu gdy piwo mocniej się ogrzeje. Trzyma poziom do samego końca. Aż żałuję się że to ostatni łyk.
Ogólnie: tak, to piwo jest tak dobre jak mówią, choć moja sztuka miała już ok 1,5 miesiąca i sądzę że troszkę juz mogło ulecieć pierwotnego aromatu i smaku. Tak czy inaczej jest to jedno z najlepszych piw jakie piłem, choć sądzę że jednak nie najlepsze IIPA/DIPA. Jakby nie było, jest to absolutny klasyk, ikona i nie dziwie się wysokim ocenom bo nie są bezpodstawne.
10/10
Comment