Z amerykańskiego Chicago Session IPA z alko 4,1%, IBU 30.
Piana - więcej na początku, dolewki dużo trwalsze.
Barwa - złoto.
Gaz - średni.
Lacing - był ale nie za wiele.
Aromat - słodkawa egzotyka i cytrusowość plus zioła.
Smak - mniej słodkie, gorzkawa cytrusowość, ziołowość, angielskie biszkopty, lekka goryczka.
Fajne, spoko konsumpcja
Piana - więcej na początku, dolewki dużo trwalsze.
Barwa - złoto.
Gaz - średni.
Lacing - był ale nie za wiele.
Aromat - słodkawa egzotyka i cytrusowość plus zioła.
Smak - mniej słodkie, gorzkawa cytrusowość, ziołowość, angielskie biszkopty, lekka goryczka.
Fajne, spoko konsumpcja