Brooklyn, Brooklyn Lager

[Gambrinus]

Piwo warzone w browarze polozonym o 15 minut spacerkiem od mojego miejsca zamieszkania (wstyd przyznac ale jeszcze w nim nie bylem).
Extrakt :12.5, Alkohol 5%, Typ: Amber Lager
Piana: bialobezowa, gesta i trwala
Kolor: dosc mocnej herbaty
Zapach: intensywny zapach chmielu i lekko przypalonego slodu, lekko owocowe nuty, jak ale.
Smak: silna goryczka, lekka slodycz w tle, troszke przypomina piwo imbirowe z CK Browaru.
Ogolnie 4, ale moge byc niesprawiedliwy, bo nie przepadam za takimi piwami.
strona: http://www.brooklynbrewery.com

[ART]

sprezentowane przez Gambrinusa, doczekał się w końcu spożycia przez moją osobę.

pachnie faktycznie podobnie jak ale, miałbym problemy z rozpoznaniem gdybym nie wiedział wczesniej co to za typ
przyjemnie ulepkowate. 4.5

piwo to ma kolor brązowej butelki (w której się znajdowało) przechodzący w ciemny bursztyn. 5

piana świetna, bez zastrzeżeń. trzyma się gęsta aż do końca. 5

bąbelki drobniusieńkie, trochę skąpe w ilości 3.5

w smaku: intensywna goryczka, łagodnie i długo zanikająca. szkoda że piwo to nie pozostawia zbyt wiele wrażeń na grzbiecie języka. bardzo takie hm, gładkie (nie, bynajmniej nie wodniste). 4

zdecydowanie warte powtórzenia!
4.25

[Krotoszyniak]

Dla nie wtajemniczonych dodam jeszce ze amber lager to piwo typu wiedeskigo ( podobne o ile wiem robia w CK)

[kloss]

Co do opisu wizualnego całkowicie zgadzam się z przedmówcami.Co do smaku uważam,że jest chmielowe,dość wytrawne ale o umiarkowanej goryczce.Łagodniejsze od "Samuela Adamsa" czy "Liberty Ale"chociaż podobne w klimacie.

[swerd]

-kolor ciemnobursztynowy, bardzo apetyczny
-zapach wyrazisty, mocno wyrazisty, chyba wole troche łagodniejszy
-smak wyraźna goryczka, kolejne piwo z browaru brooklyńskiego które mi nie specjalnie podeszło za pierwszym razem, ale wołało o powtórkę. za drugim razem jeszcze nie powiem że jest dobre, ale na pewno znowu je kupie, ma to coś w sobie
-nagazowane średnio, jak dla mnie to plus
-i piana która jest gesta puszysta i trzyma do końca, dla wielbicieli piany idealne piwko
- opakowanie surowe i klasyczne dla firmy, duże B na środku, u góry brooklyn, na dole lager, szkoda że nie leja do wiekszych butelek niż 350ml

[Sven]

Wypite w centrum Liverpoolu.

Piana trwala, w kolorze pomaranczowe i metne. Gaz przyjemnie szczypie w jezyk.
Zapach mocny, chmielowy z nutami owocowymi i kwiatowymi jak dobre ale. Czuc tez przyjemny zapach drozdzy, mocno orzezwiajacy. Smak bardzo przyjemny i pelny, slodowy, az ciezkawy i orzezwiajaco chmielowy jednoczesnie. Bardzo smaczne i szczerze wszystkim polecam.

[Pierre_Dolchee]

Moj Brooklyn Lager ma 5.2% alkoholu. Butelka 0.35

Zapach jakiś dziwny, idący w kierunku owoców. Smak goryczki dominuje zbyt bardzo jak dla mnie. Poza tym nic ciekawego. Daję 3.

[sibarh]

Piwo:

[piwo]

Smak jak przedmówcy - natomiast mi goryczka pasowała do tego piwa...
Bardzo mi smakowało!! Warte powtórzenia - piłem i z kija i z butelki, to z kija jakby bardziej chmielowe i bogatsze w aromat.

[k_ulka]

Dla mnie jest to najlepsze piwo na świecie.
Czy wiecie, gdzie w Polsce można je kupić? Albo przynajmniej podobne piwo?

[GaryFisher]

Kolor: jasny bursztyn, taki lekko herbaciany [5]

Piana: średnioziarnista, biała, nawet wysoka ale opada dosyć szybko, zostaje tylko obrączka [3]

Zapach: porządna podstawa słodowa, sporo estrów owocowych (śliwki, wiśnie, brzoskwinie) i intensywny żywiczny aromat chmielu, dobrze zbalansowany, ale mógłby być bardziej intensywny [4.5]

Smak: treściwa, słodowa podstawa i świeży, intensywny aromat chmielu, żywiczny, jakby lekko świerkowy, owocowy drugi plan, trochę jak w ale'u, chmielowa goryczka dosyć mocna, wyraźna, genialne piwo, jeśli ich zdaniem tak powinien smakować lager to ja chcę spróbować ich pilsa i IPA [5]

Nasycenie: niezbyt wysokie ale wystarczy [5]

Opakowanie: brązowe flaszki 0.355 w zgrabnym 6-paku, etykieta czarna z zielonymi wstawkami, bardzo oldschoolowa, kapsel chyba dedykowany, nadrukowano tylko logo "B" w kolorze zielonym [5]

Zakupione w: Sainsbury's na Willton Rd., London Victoria
Degustowane: 04.01.2012 ok. godz. 12.45 GMT
Data ważności: 10.2012
Numer partii: 18:12 2851
Soundtrack: "Live in Opole 1976. A Late Night Recital" by SBB

[GaryFisher]

[Javox]

"Nowojorskie" leci do szkła...

Piana - większa na początku potem wysepka.
Lacing - sporo na szkle.
Barwa - jasny bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - ziołowość z lekkimi cytrusami.
Smak - lekkie gorzkawe cytrusy i grapefruit. Mała goryczka.

Lekki lagerek na "tych" chmielach

Czy to piwo może być dalej w 50-ce RateBeer?

[wpadzio]

Lager z nowojorskiego Brooklyn Brewery. Oficjalnym dystrybutorem na nasz kraj został Carlsberg Polska, o czym informuje skraj etykiety. Piwo ma nadal 5,2% alkoholu. Skład podany w sposób podstawowy.

Barwa głęboko bursztynowa. W pełni przejrzysta.
Żółtawa piana o drobnej teksturze. Cienka, nietrwała, za to mocno lepi się do szklanki.
W zapachu przede wszystkim trawiasty chmiel oraz słodowe odcienie z domieszką siana i chleba. Gdzieś tam w tle majaczą nieznaczne owocowe nuty.
Smak uderza stosunkowo wysoką karmelową smugą. Jest i przyzwoita goryczka i pewna kwaśność. Słodowość wysoka, o charakterze skórki od chleba. W posmakach na języku czuć przez dłuższy czas gorzkość. W tajemnicy dodam, że poczułem także cień krochmalu. Ha!
Wysycenie spore, piwo trochę tańczy w ustach.
Butelka o amerykańskiej objętości 355ml, z etykietą podobną do tych ze zdjęć powyżej. Kapsel ze stylizowaną literą B, będącą logo browaru. Na kontrze informacje o dystrybutorach z niemalże połowy cywilizowanego świata.

Na owijce napisano, że Brooklyn Lager jest spadkobiercą produkowanego jeszcze przed wprowadzeniem w Stanach prohibicji i cieszącego się dużą popularnością stylu vienna lager. To by tłumaczyło profil piwa. I jako takie generalnie zasługuje w mojej opinii na 8 w skali 1-10. Nabyte w osiedlowym sklepie z alko za bodajże 7,90 złocisza.

[Javox]

Fajne piwko zwłaszcza jak kosztuje 2 funty za 660 ml