Sierra Nevada, Bigfoot

[sinebrychoff]

Moje ulubione mocne ale z USA by Sierra Nevada Brewing Company. Ciekawa etykieta ze slawnym Wielkim Stopa . Zawartosc alkoholu 9,6% !!!.

Kolor wisniowy , zapach jakby troche karmelowy z dodatkiem moreli. Smak za pierwszym razem szokuje , nie wiadomo za bardzo co to jest. Slodkawy i cytrusowy, troche karmelu z silnym akcentem alkoholu .

Dobre piwo na wiosenne i jesienne wieczory , za ciezkie aby pic w sloneczny letni dzien. Zeby pic tego Big Foota trzeba go pokochac.

[Latarnik]

A mialo byc tak pieknie.
Ciekawy opis kolegi sinebrychoffa, piekny rubinowy kolor, cudowna i trwala piana.
I to by bylo na tyle jesli chodzi o zachwyty, w smaku wstretna piolunowa gorycz, ktora nie dopuszcza innych smakow, jesli sa, do kubkow smakowych.
Moje najwieksze piwne rozczarowanie w Stanach.

[Latarnik]

Wszystko dopracowane (poza smakiem), wewnatrz kapsla Wielka Stopa.

[Latarnik]

Po roku lezakowania kolejne podejscie do Wielkiej Stopy.
Czas spedzony na dojrzewaniu nie poszedl na marne, piwo nieco zlagodnialo, goryczka jest zdecydowanie mniejsza i zaczyna sie pojawiac delikatna slodycz i akcenty owocowe.Malymi lyczkami juz da sie wypic. Tylko piana jest slabsza.
Ciekawe jak bedzie smakowalo za rok i za dwa lata, bo mam jeszcze 2 butelki rocznik 2006.

[Latarnik]

Mija kolejny rok, wiec powinienem opisać wrażenia smakowe po 2 latach leżakowania.
Zdecydowałem jednak, ze dam mu jeszcze czas i te dwie butelki rocznik 2006 sobie jeszcze poczekają na degustacje. Nie ma pospiechu

[Latarnik]

Jubileuszowa 25 warka tego piwa wypada dużo lepiej od tych z poprzednich lat.
Choć kolor nieco sie zmienił, z rubinowego na ciemna herbatę, to smak jest lepiej zbalansowany, goryczka i smaki owocowe są dobrze wyczuwalne, choć ogólnie piwo wydaje sie nieco lżejsze.
4 butelki powędrowały do piwnicy, przy zawartości alkoholu 9,6% mogą sobie kilka lat poleżakować.
13 $ za 6-cio pak.
Nowe szaty graficzne:

[Sven]

Kupione w Oddbins, w Liverpoolu.

Kolor ciemnowisniowo-brunatny, piana przecietna, niezbyt trwala. W zapachu sporo chmielu i nuty alkoholowe. W smaku duzo goryczki, nut slodowych, aromatow suszonych owocow. Smaczne barley vine.

Link: http://www.sierranevada.com/beers/bigfoot.html

[Latarnik]

Rocznik 2006

Po ponad 5 latach leżakowania zdecydowałem się otworzyć jedną buteleczkę. Druga poczeka kolejnych 5 lat.
Piwo zdecydowanie zyskuje z czasem.
Tym razem goryczka jest doskonale zbalansowana owocowa słodyczą, wyraźny smak śliwek i delikatne szczypanie alkoholu. Czapa piany była obecna przez cały czas.
Z upływem lat łatwiej się do niego przekonać

[Latarnik]

13 $ za 6-cio pak.

Zadziwiajace, ze po 4 latach to piwo kosztuje wciaz tyle samo.
Niestety tegoroczna warka nie ma szans na lezakowanie w piwniczce
Kosmetyczne zmiany etykiety:

[kopyr]

Zadziwiajace, ze po 4 latach to piwo kosztuje wciaz tyle samo.

Latarnik, Ty naprawdę chcesz nas zdenerwować z samego rana.

[tomolek]

Niecałe 7 zł za butelkę? Za darmo cholera rozdają...
Ja za amerykańskie piwa płacę blisko dwa razy więcej. A w Stanach zarabiałem również dwa razy więcej niż teraz...

[darekd]

Piwo warzą od 1983 roku. Ja sięgnąłem po Wielką Stopę z edycji 2017 (zabutelkowana pod koniec 2016). Zatem trochę odstało.

ekstr. 22,5%
alk. 9,6%
IBU 90

Chmiele: Cascade, Centennial, Chinook

Aromat - początkowo cytrusowa chmielowość, która jednak szybko ulatuje. Potem słód w kierunku wyraźnego karmelu i specyficznej syntetycznej nuty trudnej do określenia
Piana - średnia, umiarkowanie trwała, niewiele zostaje
Barwa - herbaciano (mocniejsza herbata)-rubinowa
Wysycenie - umiarkowane, musuje całkiej wyraźnie
Smak - karmel, dużo karmelu, słodkiego z dodatkiem grejpfrutowej cytrusowości z wyraźną goryczką. Jednak goryczka to dodatek. Jest też nuta palonego karmelu, co przypomina paloną... gumę (ten syntetyk z zapachu jakoś się plącze, ale nie jest nieprzyjemny, nawet ciekawy). Delikatna pestkowość w ustach. Alkohol jest, ale nie wpływa na negatywny odbiór piwa.
Treściwość - nie rekordowa, ale już potężna. Syropowata esencja

American barley wine - w tym wypadku mogłoby być więcej żywiczności (obok cytrusów) od chmieli. Całość przyzwoita, poprawna i... tyle.



https://sierranevada.com/beer/bigfoo...ne-style-ale/#

[darekd]