Piwo z papryczką czili-myślałem,że taki dodatek zarezerwowany jest dla mocniejszych trunków jak np białoruska czy też ukraińska "Piercowka".Pierwsze piwo które wymagało popitki.Początkowo kwaskowate ale po chwili ostrość papryczki tłumi wszystko.Co ciekawe ostrzejsze jest piwo niż sama papryczka.Myślę,że gdyby nie dodatek papryczki to piwo okazałoby się strasznym kwasiorem.Poj 330ml,alk 4,5%.
Black Mountain, Cave Creek Chili Beer
Collapse
X
-
gdzie je mozna kupić?
jako fan papryczek chili chętnie bym spróbowałGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
-
-
Natchniony inwencją amerykańskich piwowarów dokonałem podobnego eksperymentu wrzucając papryczki chilli do kilku butelek domowego piwa przed zakapslowaniem.Efekt był podobny.Osoby,które skłoniłem do degustacji z wytrzeszczem oczu domagały się gwałtownie popitki.
Comment
-
-
Piwo jest w ciągłej ofercie m.in. berlińskiego "Bier Spezialtaten Laden" opisywanego tutaj
Będąc tam nie kupowałem go, bo wolałem mocne niemieckie marki od światowych ciekawostek. Ale Twolight mnie zachęcił... Wiosna coraz bliżej i trzeba zacząć oszczędzać na paliwo
Comment
-
-
Moja butelka 0.330ml ma 4.2% alkoholu. Data ważności 30.05.2007.
Piwo nie posiada piany, bąbelkuje jak oranżada. Kolor też bardziej oranżadowy. Smak pikantny, albo lepiej powiedzieć... bardzo pikantny. Smaku piwa wogóle nie czułem bo mózg starał zapanować nad pieczeniem w ustach. Pikantność 100%, smak piwa 0%.
Comment
-
Comment