Harpoon, Harpoon IPA

[huanghua]

Dziś miałem okazję skosztować tegoż piwka prosto z nalewaka, więc wrzucam kilka swoich uwag. Nazwa odrobinę inna: Harpoon IPA

Pierwsze co mi się "rzuciło" na język i nozdrza to ewidentny zapach kwiatów dzikiej róży. Babcia robiła kiedyś przetwory z takiej róży i pachniało to to tak samo.
Piana słabiuśka... słabiuteńka
Goryczka na początku wątła z końcem staje się naprawdę "ipowa"
Cena: 3,99$. Czy to dużo? Nie wiem

[ART]

nazwa sugeruje gatunek - skąd wrażenie że to to samo piwo co opisywał Gambrinus?

[huanghua]

nazwa sugeruje gatunek - skąd wrażenie że to to samo piwo co opisywał Gambrinus?

Oczywiście to nie to samo Zasugerowałem się marką Harpoon. Jak czas pozwoli to dziś umieszczę nowy wątek we właściwym dziale.

[ART]

już się nmie trudź z zakładaniem

[Kolesław]

Piwo warzone od 1993 r. w browarze macierzystym Bostonie i od 2000 r. w Windsor/Vermont. Skąd było moje - nie wiem.
Ekstrakt nieznany, alk. 5,9 % vol., IBU 40.
Zapach: bardziej żywica niż igliwie, a nawet marmolada całkiem wyraźna.
Piana prawie biała z dymnym nalotem, dość wysoka i nawet gęsta i trwała. Z czasem ukazała się jedna z najpiękniejszych koronek jakie widziałem na amerykańskich ale'ach. W pierwszej chwili wydawało się, że gazu wcale nie widać. Dopiero pod światło dało się zauważyć bardzo, bardzo mikre bąbelki w niezbyt dużej ilości, za to żywo wędrujące ku górze. Lekko miziają język, bo szczypanie to to nie jest.
Kolor ciemnego złota, świetlisty.
Smak. Prawie po równo: słodycz (słodu, drożdżowego ciasta i owoców), kwasek i chmielowa goryczka. Z czasem goryczka rośnie i jednak bierze górę, a w posmaku wyraźnie dominuje. Tu też jest jednak trochę słodyczy.
Łagodne, ale jednak IPA (prawie dwadzieścia lat na rynku, wtedy nie było IIPA/double IPA). Polecałbym początkującym amatorom mocnego chmielenia. Abstrahując od wymogów stylu dobre, bardzo dobre - dla ludzi, nie ekstremistów.

[Gambrinus]

Nie jestem w stanie stwierdzic, czy moj egzemplarz byl uwarzony w Bostonie, czy w Windsorze, wiec pisze w tym watku.

Teraz ma 42 IBU, po za tym bez wiekszych zmian - bardzo pijalne. Doskonaly balans miedzy slodycza a goryczka. Piana w moim egzemplarzu marna. W przeciwienstwie do wiekszosci tego typu piw, to mozna pic "sesyjnie". Warte polecenia.

[duvel88]

szkło, raczej oryginał

[Javox]

Klasyczne dla stylu piwko spokojnie (z nostalgią) pijalne

Piana - średnia i powoli opada do warstewki.
Lacing - sporo.
Barwa - pomarańczowy bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - owocowość cytrusowa, słodka egzotyka, słodkawe żywice.
Smak - podobnie do aromatu... słodko, goryczka nie za duża.

Kilka na raz spokojnie ... mimo 5,9% hehehehehehhee

[darekd]

Sorry za offtop - szkło to chyba Monachium, natomiast ten sympatyczny plener?

[Javox]

Turystyczne... ciężko rozwalić w trasie... Löwenbräu w służbie narodu...