Anheuser-Busch, Bud

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kardynal_biggles
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2005.11
    • 29

    #31
    powiem to tak: smaku, smaku, gdzie jesteś? zdarza mi sie trafić na rozwodnione piwo, ale nigdy aż tak! a to było z butelki


    jak można takiego sikacza nazwać królem piwa? bleeeee....
    beware of the chicken!

    Comment

    • axell
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2005.11
      • 7

      #32
      włąsnym kupkom smakowym nie wieże ze to piwo jest aż tak wodniste..byłem pewny ,że przesadzacie..myliłem się..piwo jest mało gazowane gaz uchodzi momętalnie..lekko kwaśne(w końcu to cecha podobna do wody mineralnej)..ma słodkawy posmak zaryzykowałbym ,że miodowy-ktoś porównał buda do becksa miał rację ten minimalny posmak miodowy(choć w becksie jest bardziej wyczuwalny)..ale becks ma jakis charakter a bud jest poprostu "rzaden"..piszecie ,ze bud to to samo co miler..a nie dokońca się z wami zgodze miler ma ciekawy posmak a bud?..jedyne co można dobrego powiedzie o budzie to ze nie jest złe ,trafiają sie poprostu gorsze niesmaczne..nie ma jakiegoś niedobrego posmaku który sie wyczuwa w polskich piwach..ale to ze jest śiuśkowaty to fakt niepodwarzalny..sam nie wiem jaką ocene mu dać w końcu pije sie go mometalnie..eh ocena będzie taka: ?/10

      Comment

      • Lacriferno
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2005.07
        • 783

        #33
        Szczerze powiedziawszy, to dziś po raz pierwszy w życiu sięgnąłem po to piwo. Pierwszy i ostatni. Do zakupu skłoniła mnie cena. Jako, że piwo ma datę do 15.03 zostało przecenione na 1,50. Po skosztowaniu stwierdzam, że to też zbyt wiele za coś takiego.
        Smak: Wodniste ponadprzeciętnie, mdłe i kwaśnawe. Goryczki jak na lekarstwo. Koszmar.
        Kolor: Strasznie blady, jasna słomka.
        Zapach: Mdły, nieco zalatuje chmielem.
        Piana: Brak, pojawia się jedynie przy nalewaniu.
        Wysycenie: Marne.
        Opakowanie: Niezłe, ale liczy się wnętrze.

        Według mnie doskonały przykład na to, jak można zmarnować wodę, słód i chmiel. I ryż.

        Comment

        • michrom
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2003.11
          • 2

          #34
          Byłem wielkim fanem BUDa za czasów kiedy dystrybuował go Brok. Również przebywając za granicą starałem się kupić choć butelkę. Zawsze mi pasowało. Obecnie kupiłem już kilka razy odkąd jest powszechnie dostępny i jestem cokolwiek zdegustowany - glownie wodnistością. Poki dobrze schlodzony jeszcze ujdzie, po ogrzaniu - kiepsciutko. Zauwazylem tylko, ze butelkowy z Anglii jest gorszy od puszkowego z US. Moze na polski rynek przysylaja jakiegos przeklamanego?

          Comment

          • babalumek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.02
            • 1207

            #35
            Zakupiłem je w Tesco po ok 4,5zł puszka, niecałe 500ml. Import z USA Żywiec. Co ciekawe dość krótki termin do spożycia, ledwo 3-4 miechy, ja je wypiłem 2 dni przed datą ważności.
            Kolor jak siki, tak jasnego piwa chyba nie widziałem, ale piana całkiem niezła i się trzymała. Nasycenie w normie. Smak dość specyficzny, ciężko mi go opisać, ale nie było złe. Troszkę mi to piwo Japońskie Asahi czy jakoś tak przypominało (ryż pewnie) ale trochę słabsze.
            No cóż powiem szczerze że się mile zaskoczyłem, przecież Amerykańskie piwa nie są cenionie, jeśli z butelki czy z kija jest dużo lepsze to pewnie by to było jedno z lepszych piw jak dla mnie.
            MRKS Kuźnia Jawor

            WTS Sparta Wrocław

            Comment

            • babalumek
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.02
              • 1207

              #36
              Zapomniałem dodać że to piwo próbowałem i zawsze to ciekawe spróbować czegoś innego, smak ma dość oryginalny co mi się podoba, ale ten kolor, wodnistość i brak goryczki jednak by przeważył na nie przy codziennym piciu...
              MRKS Kuźnia Jawor

              WTS Sparta Wrocław

              Comment

              • lukex
                Porucznik Browarny Tester
                • 2005.12
                • 262

                #37
                Kolejne piwo z serii "Fatal Error Pils".Smak jest okropony porównywalny z żywcem(może jescze bardziej wyprany".Kolor typowo pilsowy.Nagazowanie mega duże.Puszka bardzo ładna i to jedyna zaleta całosci.

                Comment

                • Lacriferno
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2005.07
                  • 783

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukex
                  Smak jest okropony porównywalny z żywcem
                  Może Żywiec nie jest wzorcem smaku, ale porównywanie go z Bud'em jest dla niego obraźliwe.

                  Comment

                  • kuczman
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2008.01
                    • 146

                    #39
                    Przede wszystkim puszki - piwo w puszkach smakuje inaczej niz "to samo" ale z butelki. Przynajmniej tu w Stanach i moim zdaniem. Jest bardziej nagazowane.
                    Powiedziawszy to, BUD jest typowym piwem amerykanskim i w takich czy innych sytuacjach, zdazalo mi sie go pic. Ot, mokre i piwo. Ale BUD z butelek tzw. "long neck" smakuje mi calkiem, calkiem. Tylko ze... cholernie glowa po tym boli
                    Dlaczego sa takie popularne? Bo sa tanie. Karton 30 czy 36 puszek kosztuje kilkanascie dolarow- a w promocjach czasem nawet ponizej 10... wiec masy wlasnie to pija.

                    Comment

                    • Mikko
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2008.12
                      • 583

                      #40
                      dodam ze niesmaczna woda Wszystki Trefle, Barleye czy inne wynalazki to po prostu mistrzostwo browarnictwa przy tym. Niemieckie bezalko sa o niebo lepsze. Cos okropnego. Do kupienia za 4 ziki z groszem w Szczecinie w Bomi (Stara Cegielnia) Warto kupic zeby zmierzyc sie z mityczna marka.


                      ps
                      Moj bosmanku, nie jestes taki zly wcale

                      Comment

                      • Mikko
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2008.12
                        • 583

                        #41
                        teraz zauwazylem ze opisywany jest Bud Light a ja opisalem po prostu BUDa 5% (klasyczny, czerwony) i skoro on tak smakuje to co dopiero Light.

                        Comment

                        • skitof
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2007.11
                          • 2484

                          #42
                          Niektórzy Włosi czy Austriacy dodają do wina wodę mineralną gazowaną i raczą się tym w upalne i nie tylko, dni. Bud winem nie jest, ale przypomina mi takie przyszprycowane piwo. A najśmieszniejszy jest napis: King of Beers.

                          Comment

                          • zgroza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2008.03
                            • 3605

                            #43
                            Pite w ślepej próbie. Poprawny, bezsmakowy pilsner. Czuć kukurydzę (określoną przeze mnie mianem kwiatowości). Wypiłem bez przyjemności, z lekkim skrzywieniem.
                            Co do Austriaków - są Radlery oparte na wodzie mineralnej.
                            Lotna ekspozytura browaru

                            Też Was kocham.

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
                              Pite w ślepej próbie. Poprawny, bezsmakowy pilsner. Czuć kukurydzę (określoną przeze mnie mianem kwiatowości). Wypiłem bez przyjemności, z lekkim skrzywieniem.
                              Zgroza Ty się umartwiasz w Wielkim Poście takimi produktami?

                              Ale tego pilsnera to Ci nie daruję. To jest cholerny international lager, a nie żaden pilsner. To coś koło pilsnera nawet nie stało.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • zgroza
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2008.03
                                • 3605

                                #45
                                20 porcji międzynarodowego lagera (nawet Chińczyk był, ale niestety nie zanotowałem wcześniej numerów próbek) w badaniu konsumeckim. Zdecydowanie umartwianie, ale nie celowe i za jakąś zapłatą. Cholera, masz rację z tym pilznerem, tak z rozpędu napisałem.
                                Last edited by zgroza; 2010-03-05, 00:03.
                                Lotna ekspozytura browaru

                                Też Was kocham.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X