Anheuser-Busch, Bud

[Cezar]

Jeden jedyny raz naciąłem się, kupując i wypijając amerykańskie piwo Bud (vel Budweiser). Coś okropnego. Jak oni mogą to pić? Czesi np. śmieją się, że piwo to służy to płukania szklanek przed nalaniem prawdziwego Budweisera Budvara rodem z Czeskich Budziejowic.

[Marusia]

He he. Nie dalej jak przedwczoraj, Cezarze, ktoś ukradł ten temat (Bud) z Browaru, Admin go nie odtworzył ale widzę, że Bud nie jest do końca stracony...

[grzech]

Skoro temat odzyskano - taką samą dziwną cieczą piwopodobną jest Miller. W ostateczności nadaje się dla nie wtajemniczonych panienek.

[ART]

temat powróci, tylko go wydostanę z kopii zapasowej

[Marusia]

Miller jest jednakowo bez smaku. Ja rozumiem, że wyznacznikiem czy coś jest piwem czy nie, są składniki, ale takie "piwa" powinny mieć inną nazwę.

[maryhh]

nie wiem co wy chcecie od buda jest to jak dla mnie symaptyczne orzeźwiające piwko

[grzech]

Nic od niego nie chcę!!!!

[gabryjeluk]

Ja tez lubie BUD`a takie lekkie piwko do obiadku, albo pizzy. Dla mnie OK!
Moze nawet ocena 3.9

Slawek

------------------

[Marusia]

Ja tak jak Grzechu nic od niego absolutnie nie chcę.
Tylko powinno się nazywać np. piwoda a nie piwo

[slavoy]

Kupiłem, bo kapsel się zmienił. "Piwo(?)" jakie było, takie jest - na 3-.

[Gambrinus]

Budweiser, King of Beers

Jak większość najpopularniejszych piw w USA warzony z użyciem ryżu (dzięki temu jest taki blady, brak smaku zawdzięcza również symbolicznemu użyciu chmielu).
Puszka 12 fl. oz.
Alkohol 5%
Kolor: cienkiego piwa zmieszanego z wodą
Smak: zbliżony do wody mineralnej (wydaje mi się, że przypomina Muszyniankę, ale nie jestem do końca pewien).

Ocena 3- (głownie za to, że bylo świeże, Anheuser-Bush umieszcza datę produkcji na swoich piwach)

[Cezar]

Po dłuższej przerwie spróbowałem ponownie. Odczucia nie były aż tak negatywne, jak za pierwszym razem, ale wiele dobrego także nie można było na jego temat powiedzieć. Bud jak na piwo jest zbyt delikatny i za mało wyrazisty. Napoje tego typu zwykło się określać mianem: "siuśki panny Jóźki" albo "siki panny Weroniki".

[Piecia]

piłem Bud'a w wesołym miasteczku w Hiszpanii i byłem przekonany że to piwo jest chrzczone ale po tym co teraz przeczytałem powyżej chyba nie miałem racji.......a to piwo jest po prostu słabe( vol.) ale smak ma nienajgorszy i napewnodo zlewu bym go nie wylał.

[żąleną]

Tak jak Miller mi smakował z tym swoim kukurydzianym posmakiem, tak specjaliści od Buda, którzy postawili na ryż, nie wykazali się. Straszna cienizna o jakby syntetycznym zapachu, po szampańsku nagazowana, co niestety nie bardzo przekłada się na pianę.

Jak sobie pomyślę, że jest jeszcze Bud Light...

[Johnus_Beer]

A mnie tam smakował. Poprostu piwo jak napój, świetnie chłodzi i orzeźwia. Tak na 3+.