Flying Dog, Gonzo Imperial Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    Flying Dog, Gonzo Imperial Porter

    But. 0,355 litra, alkohol 8,7 %, eks. brak, kapsel firmowy browaru
    Kolor - czarne jak noc, chyba klarowne
    Piana - brązowa, wysoka, trwała
    Zapach - expreso, słodki, ciut palony
    Gaz - delikatny
    Smak - ciężkie i pełne, kawa i palony słód, mocno słodkie a zarazem mocno gorzkie
    Procenty nie wyczuwalne ale idą w głowę.
    Wybitnie do degustacji

    W moim "zbiorze" piw zagr. nr 2282 - moje 1153 nowe piwo na forum
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    #2
    Porter:
    Attached Files
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

    Comment

    • sibarh
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2005.01
      • 10387

      #3
      Znalazłem w internecie ciekawy opis tego piwa przetłumaczony z angielskiego na nasze:

      " ... Gonzo Imperial Porter jest głęboka i złożona. To turbosprężarką wersji Road Dog Porter tajemniczo ciemne ciała o bogatej słodowy, intensywny smak palonej i zaskakująco unikalny kick hop. Z Gonzo waży 7,8% ABV, to można ugryźć w dupę, jeśli nie wynika to szacunek. IBU's: 85
      Rozlewa ciemno jak w nocy z medium tan głowy. Aromat pieczonego kawy, karmelu i czekolady. Ustach czuć jest gruby, ale żywy z ditlenkiem węgla. Jest złożony i smak pysznych słodyczy tylko z mało, aby zrównoważyć cechy ciężkich pieczeń. Ładne wykończenie hop off topy bardzo dobre piwo."

      Nie zgadzają mi się tylko %
      2800 nowe piwa opisałem na forum
      Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
      Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

      Comment

      • snorre
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2006.02
        • 655

        #4
        O matko To tłumaczenie chyba z automatu?
        Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

        Comment

        • Cannabee776i99
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.08
          • 658

          #5
          Pierwszy porter górnej fermentacji, jaki dane mi było pić.
          Górnofermentacyjne owocowe nuty mieszają się z karmelową słodyczą, a te z kolei są równoważone przez posmaki kawy i gorzkiej czekolady. Ciekawe i dobrze zbilansowane. Bardzo smaczne.

          Comment

          • Sven
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.09
            • 1211

            #6
            Przelezakowalo w mojej piwniczce ponad pol roku zanim je skonsumowalem.
            Bardzo wysoka i trwala piana. W zapachu slodkawo-kawowe.
            Smak to przede wszystkim slodowosc, sporo aromatu kawy, karmelu i zaledwie nuty przypalenia. Smaczne, slodkawe, pasowaloby do gorzkiej czekolady.

            Link: http://www.flyingdogales.com/Beer-Specialty-Gonzo.aspx
            Celia, cerevisia et conventus.

            Comment

            • zgroza
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2008.03
              • 3606

              #7
              Z beczki z Cafe Langebro. Podane w firmowej szklance.
              Bardzo dobry, klasyczny, treściwy imperialny porter. Trudno z perspektywy 2 dni wymieniać nuty smakowe, wydaje mi się, że obok paloności można było mówić o wanilii, kawie i karmelu. Ogólnie łagodny dość jeżeli chodzi o aromaty.
              Lotna ekspozytura browaru

              Też Was kocham.

              Comment

              • leona
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.07
                • 5853

                #8
                Za dużo owocowych nutek, za słodkie. Amerykańskie chmielenie też mi w tym wypadku nie leży. Wszystkie elementy są wyraźne ale jakby osobne, brak harmonii.
                Piwo jest w sumie dobre ale po imperialnej wersji Road Doga (świetnego) spodziewałem się po prostu fajerwerków.

                Comment

                • docent
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.10
                  • 5205

                  #9
                  Miało być najciekawsze i w domyśle najlepsze piwo lane na Festiwalu Birofilia 2011 i w mojej ocenie spełniło te oczekiwania. Pierwsze zaskoczenie to zapach - właściwie tożsamy z AIPA poprzez silny zapach amerykańskiego chmielu. Smak to początkowa słodowość za chwilę skontrowana odpowiednią wytrawnością.
                  To piwo ma 22° Blg i 9,2% alko. Dla mnie jest idealnym połączeniem cech portera bałtyckiego (treściwość, moc, akcenty czekoladowo-kawowe) i charakterystycznego aromatu i wytrawności amerykańskich chmieli stosowanych do AIPA. Świetna rzecz, mam marzenie by w przyszłym roku na Festialu pojawiło się więcej piw beczkowych od Flying Doga...
                  Attached Files
                  Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                  Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                  Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                  Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                  Comment

                  • x57
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2011.05
                    • 247

                    #10
                    Potwierdzam, beczkowy Gonzo doskonały.

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      #11
                      Chyba mój pierwszy górnofermentacyjny porter. Pierwsze łyki rzekłbym klasyczne, palone i kawowe, a później wchodzi po prostu ale i reszta usuwa się w cień. Gdybym nie wiedział, że to porter, uznałbym Gonza za ciemnego, podpalanego ale'a.

                      Niesamowite jak ale'owe owocki maskują ciężar tego piwa. Pije się leciutko, budzić się będzie chyba ciężej. Slavoy kupił mi trzy zaoceaniczne piwka, a żadne z nich nie schodzi poniżej 8%. Czy to jakaś zawoalowana żaluzja? No cóż, nie wypada zakończyć wieczoru inaczej niż porterem bałtyckim.

                      Comment

                      • Mason
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2010.02
                        • 3280

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                        Chyba mój pierwszy górnofermentacyjny porter.
                        Kiedyś musi być ten pierwszy raz
                        JEDNO PIVKO NEVADI!

                        Comment

                        • Kwadri
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2009.10
                          • 1216

                          #13
                          Gonzo Imperial Porter

                          Kolor: Czarny, bez prześwitu.
                          Piana: Bardzo wysoka, średniobąblowa, ciemnobeżowa. Opada powoli do bardzo grubego kożucha, niezwykle mocno brudząc szkło.
                          Zapach: Amerykański chmiel o średniej intensywności, ale jest na tyle silny, że przykrywa wszystko.
                          Smak: Słodki początek zakończony silną i mocno paloną goryczą. Gorycz zostawia wytrawny, mocno palony i silnie kawowy finisz połączony z chmielowymi posmakami, ale z czasem pojawiają się owocowe smaczki. Bardzo dobre.
                          Wysycenie: Średnie.
                          Opakowanie: Jak u sibarha.

                          Comment

                          • wasyll
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2008.09
                            • 1823

                            #14
                            Czym imperial porter różni się od portera? Mam to piwo w lodówce i w sumie nie wiem czego się spodziewać
                            www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                            Comment

                            • pioterb4
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.05
                              • 4322

                              #15
                              Imperial porter to mocniejsza i treściwsza wersja brown/robust portera. Więc podejrzewam, że moze to być coś podobnego do imperial stouta.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X