Właśnie skończyłem butelczynę. To był trochę zły wybór na taki upał, ale to doskonałe piwo, fenomenalnie zbalansowane. Ciężko do czegoś się przyczepić, może odrobinę więcej lekkości i świeżości by się przydało jednak to chyba kwestia temperatury na dworze.
Sierra Nevada, Torpedo Extra IPA
Collapse
X
-
-
ALC. 7,2% VOL., butelka 350ml, termin do 22.04.2013
Kolor: bursztyn i to nawet w kierunku ciemnego, mocno opalizujące.
Piana: początkowo bardzo obfita, szybko zdycha, pozostaje koronka, ładnie paprze szkło, śreniopęcherzykowa, biała.
Zapach: dużo cytrusów, później potężny atak żywicy, w tle zioła (rozmaryn?).
Smak: mieszanka owoców tropikalnych w syropie, zaskakująco treściwe, alkohol wyczuwalny, ale nie nachalny.
Goryczka: dość długa, żywiczno-grejpfrutowa, lekko ściągająca.
Nasycenie: średnio wysokie, trochę za wysokie.
Opakowanie: ładna, ale trochę zbyt "barokowa" etykieta, ładny kapsel, bardzo ładna kolorystyka całości.
Ciągle ciekawe piwo, wracam do niego z przyjemnością, jak dla mnie trochę zbyt męczące przesadną żywicznością i zbyt mocno nasycone.
Comment
-
-
Nie jestem przekonany do stosowania chmielu Magnum we wszystkich częściach chmielenia. A tylko perfumowane chmiele na zimno (też tak robię, ale z innym niż Magnum jako główny). Trochę obawiałem się tej kombinacji. Efekt może nie robił szału, ale w smaku nie było tak źle. Goryczka nie była tak tępa jak się spodziewałem, a wysokie blg i dobra baza słodowa stworzyły odpowiednie ciało dla takiego chmielenia. Dobre, ale raczej nie wrócę do niego. No, chyba, że poniżej 13 zł za butelkę.
Comment
-
-
Kolor: ciemnozłoty, lekko zmętniony, opalizujący.
Piana: bardzo obfita, drobnopęcherzkowa, trwała, zwarta, wolno opda, zostawia ślady na szkle.
Zapach: niezbyt intensywny, trochę cytrusów, żywic, aromatów kwiatowych, delikatnie wyczuwalny alkohol.
Smak: dość spora pełnia, ale nie zalepiająca, bardzo przyjemna grejpfrutowa goryczka, na średnim poziomie, lekkie rozgrzewanie od alkoholu w przełyku.
Wysycenie: średnie, dobre.
Opakowanie: całość całkiem ładna.
Uwagi: spodziewałem się mocniejszego aromatu chmielowego.
Comment
-
-
Kalifornijska IPA... extra IPA ślinka leci
Piana - średnia startowa i opadła do warstewki.
Lacing - trochę było, zostało także krążkowanie.
Barwa - opalizujący bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - grapefruit, ziołowa egzotyka.
Smak - fajna gorzkawość egzotyczna, zioła, cytrusy. Goryczka lekko piekąca ale raczej nie na 65 IBU.
Bardzo fajne piwko
Comment
-
-
KOLOR: ciemnozłoty z lekkim zmętnieniem.
PIANA: kolor złamanej bieli, drobnopęcherzykowa, średnio obfita, lecz trwała i pozostająca na szkle piękne „firanki”.
ZAPACH: niezbyt intensywny, lecz przyjemny, głównie owocowy (melon, liczi, winogrona) z lekką nutą karmelu i aromatem sosnowym.
SMAK: treściwe z solidną podbudową słodową. Wyczuwalne nuty owocowe takie jak w aromacie, z odrobiną karmelu i lekko kwaskowatym i sosnowym posmakiem na finiszu. Goryczka dość wyraźna, jednak „tępa”, raczej nieprzyjemna.
WYSYCENIE: średnio wysokie.
OGÓLNIE: niezłe piwo, jednak nie zachwyciło mnie, raczej nie wrócę do niego. Etykieta natomiast przypadła mi do gustu. Butelka o pojemności 355 ml, termin do 10.04.2019. Kupione we wrocławskiej Drink Hali.604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.
Comment
-
Comment