Flying Dog, Dog Schwarz Smoked Double Lager

[Ramiel]

Najnowsze piwo z serii Wild Dog - mocna wędzonka. Butelka 355 ml, alk. 7.8%

Kolor: czarny, nieprzejrzysty
Piana: beżowa, drobnoziarnista, dość wysoka ale bardzo szybko opada
Wysycenie: niskie
Zapach: wędzony z nutką palonego słodu
Smak: początek palono-słodowy, wyraźna palona goryczka, wędzone smaczki, kwaskowy finisz, alkohol pod koniec wyczuwalny ale nie drażniący
Dobre, dość treściwe piwo, jedynie kwasek odrobinę przeszkadza.

[TomX]

Z etykiety można jeszcze wyczytać, że piwo ma 25 IBU i do jego produkcji użyto między innymi słodu żytniego.

Kolor smoliście czarny. Piana ciemno beżowa, niezbyt obfita, szybko opada ale ładnie lepi się do szkła. W zapachu troszeczkę wędzonki i sporo owocowych nutek - śliwki, wiśnie.
W smaku idealna harmonia pomiędzy paloną goryczą mocnej kawy, odrobiną ciemnych owoców i nieznaczną kwaskowatością (od żyta?). Bardzo treściwe, ma solidną, słodową bazę ale pije się lekko. Świetna kompozycja. Wędzonki w smaku trudno się doszukać - coś tam przebłyskuje, ale ledwo ledwo gdzieś w tle.

Genialne piwo. Bardzo przypomina Porter Bałtycki, i to w najlepszym wykonaniu. Wardo odchudzić portfel dla tego piwa

[Kwadri]

Dog Schwarz

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
Piana: Ciemnobeżowa, niezbyt wysoka. Szybko opada do pierścienia i wysepek. Później nie ma wcale.
Zapach: Intensywny, wędzony z lekko karmelowym tłem. Czuć też palone słody.
Smak: Początkowo lekko kwaskowe, zaraz potem pojawia się delikatna, lekko karmelowa słodycz. Powoli dociera palona goryczka o średniej mocy, która zostawia długi palono-kawowy posmak i lekko cierpki finisz. Wędzonka słabo wyczuwalna, raczej w tle. Pod koniec lekko gryzące, ale jako całość dobre.
Wysycenie: Średnie.
Opakowanie: Jak na fotce Ramiela.

[jacer]

piana: drobna, gęsta,
kolor: czarny,
zapach: wędzonka,
smak: przyjemna wędzonka, do Schlenkerli jeszcze daleko, czyste w smaku, smaczne.

[kentaki]

Dziś okazjonalnie odkopałem buteleczkę w piwnicy.
Kolor -smoła, zupełnie czarne
Piana -słaba, wręcz zerowa
Zapach -jakby wędzone owoce, raczej nie szynka, czy ser
Smak - delikatny, z wyraźną kawą, lekka goryczka raczej od palonego ziarna niż chmielu, oczywiście wyczuwalna (delikatnie jak dla mnie ) wędzoność, treściwe i smaczne
Wysycenie - raczej lagerowe, niż ale'owe, że tak mogę się wyrazić
Opakowanie - pierwsza klasa, oryginalne i co najważniejsze fajowy kapsel
Generalnie bardzo dobre piwo, zdecydowanie kojarzy mi się wędzonym Dark Ale'm jaki udało mi się kiedyś uwarzyć. Jak jeszcze kiedyś spotkam to na pewno kupie.

[kentaki]

Oj grzeje, alkohol w smaku nie wyczuwalny, ale ruszył w tętnice. Polecam, stawiam mocną 5.