Anchor, Humming Ale

[Kwadri]

Najnowsze sezonowe piwo z browaru Anchor z San Francisco. Pierwszy raz uwarzono je 13 sierpnia 2009 roku, upamiętniając 113 rocznicę powstania browaru i równo 30 lat od pierwszej uwarzonej warki w nowej siedzibie browaru. Humming to używana wieki temu nazwa zarówno ales jak i innych piw. Browar na swojej stronie podaje, że jest to "bold hoppy ale", co oznacza śmiało, odważnie chmielone piwo, zważywszy na to, że użyto niezwykłej odmiany Nelson Sauvin z Nowej Zelandii.

American Pale Ale, zawartość alk. 5,9 %.

Kolor: Pomarańczowo-złoty, delikatnie mętny.
Piana: Bujna, średniobąblowa. Opada w miarę szybko do ochronnej warstwy z dużą wyspą na środku. Pierścień do końca.
Zapach: Intensywny, świeży i mocno chmielowy. Chmiel jest mocno tropikalny z nutą mango. Pod koniec pojawia się delikatna słodowość. Bardzo ładny.
Smak: Dobrze wyważony. Początkowo delikatna słodycz tropikalnych owoców, dla mnie mango. Potem zaczyna przeważać silna gorycz i zostaje jej wytrawny posmak. Bardzo smaczne.
Wysycenie: Niezbyt wysokie, delikatnie szczypie.
Opakowanie: Charakterystyczna buteleczka z etykietą z kotwicą. Kapsel niebieski z kotwicą.

[JAckson]

Piłem wczoraj i faktycznie mocno chmielone z ciekawą nutą. Teraz już wiem skąd ta nuta. Smaczne piwo

[Kwadri]

Piłem wczoraj i faktycznie mocno chmielone z ciekawą nutą. Teraz już wiem skąd ta nuta. Smaczne piwo

Londyński browar Fuller's podaje, że ich najnowsze sezonowe piwo Spring Sprinter ma dzięki Nelson Sauvin delikatne agrestowe smaczki...

[reveur]

Już myślałem że ten chmiel to Amarillo, dający podobny zapach i smak mango, a jednak to Nelson Sauvin. Jak dla mnie to ale jest bliskie ideału, oczywiście w moim guście, a to bardzo subiektywna ocena
Dla mnie ten bukiet zapachowy to czysta poezja, a smak jest idealnie zbalansowany między tropikalną słodyczą a wspaniałą goryczką. W tle wyczuwalne kwiatowe zapachy, trochę żywiczne. U mnie cienki kożuszek drobno pęcherzykowej piany utrzymał się do końca. Uwielbiam! Agrestu w żadne sposób się nie "dowąchałem"

[grew]

Wyjątkowo smakowity Ejl Po wypiciu kilku piw zza Oceanu myślałem, że opowieści o dobrym piwie w USA to tylko bajki. Ale to piwo przywraca mi wiarę, że może faktycznie to tam jest centrum piwowarstwa rzemieślniczego

Bardzo pijalne, prawie tak dobre jak Kocour Sumeczek Polecam.

[wpadzio]

Barwa złota wpadająca w pomarańczową. Klarowna, delikatnie opalizuje.
Piana całkiem wysoka na początku, o drobnej, zwartej teksturze. Długo siedzi w postaci czapy finezyjnego kształtu.
Aromat zdominowany przez aromatyczne chmiele, mocno owocowy, choć niekoniecznie cytrusy dominują. Jest delikatna landrynkowość. Jest i w tle słodowa nuta. Bardzo ciekawy bukiet.
Piwo o wyraźnej przewadze chmielu nad słodami. Bardzo wyraźna, szlachetna goryczka przypominająca nieco różowego grapefruita sauté. Mocno wyczuwalna trawiastość i ziemistość. Natomiast po stronie słodowej mamy pozostającą gdzieś w tle na podniebieniu śladową, ale rozpoznawalną w posmakach chlebowość. Finisz umiarkowany. W posmakach długo pozostają odchmielowe aromaty.
Wysycenie nie jest zbyt wysokie. Może nawet odrobinę zbyt niskie jak na mój gust.
Opakowanie w linii browaru. Nic się nie zmieniło od zdjęcia Kwadriego. Proste graficznie. Jednak ze względu na fakturę papieru i specyficzny odcień kolorów posiadające specyficzny klasyczny klimat. Kapsel firmowy w tonacji morskiej.

Bardzo sympatyczne ale o wybitnie chmielowym charakterze. 8,5 w skali 1-10.

[tomolek]

Bardzo smaczne piwo. Bogaty aromat, chmiel i cytrusy. W smaku dość intensywna goryczka z bardzo wyraźną podbudową słodową, pełne, wręcz gęste. Na sesyjne ciut za ciężkie.
Etykietka jak to u Anchora rewelacyjna.

[coder]

Aromat: chmielowy, ziemisty ze słodową podbudową

Piana: obfita, średnio gęsta, mało trwała

Barwa: złota, opalizujące

Smak: słodowy z nutką karmelu i posmakiem owocowo-chmielowym

Groryczka: dość wysoka, krótka, przyjemna

Odczucie w ustach: gładkie, dość wytrawne

Ogóle wrażenie: dobre, chmielowe ale zbalansowane piwo

[Sven]

Pomaranczowe z duza trwala piana.

W zapachu delikatnie slodowe, smak to chlebowowsc, duzo ziolowego chmielu, goryczka przechodzaca w posmak lekko przypalony. Nuty cytrusowe i miodowe. Smaczne, warte skosztowania.

Link: http://www.anchorbrewing.com/beer/humming_ale

[kool83]

No właśnie to piwo nie powinno być takie. Tez trafiłem na podobna butelkę. Jakieś miodowe zapachy, suszone owoce, posmaki dymne i lekko kwaśne. Jakaś lipa...

[noiser]

Ciekawe zachowanie piany - schodziła nierównomiernie, tworząc krzywą firankę na szkle.
Goryczka średnio-długa, niezbyt intensywna.
W smaku wyczuwalne cytrusy; skórka cytryny zagryziona skórką z pomarańczy, czuć nieznaczną ale'ową kwiecistość.
Piwko godne polecenia.

[yaro74]

Piwo jest bardzo smaczne.
Piana wysoka, drobnopęcherzykowa, średniotrwała.
Zapach intensywny, przyjemny, chmiel, owoce tropikalne, lekka słodowość.
Smak owoce tropikalne, słód, goryczka średniomocna, krótka, bardzo przyjemna.
Piwo dobrze zbalansowane, świetnie się je pije.

[karol1000]

ja trafiłem na lipny egzemplarz z datą 3.2014.
nuty ziemiste i winne, lekko alkoholowe, wyraźnie coś jest nie teges.

Edit.
Na stronie piszą że chmielone Nelsonem więc może stąd nuty winne. Może to jednak po prostu kiepskie piwo?