Flying Dog, Horn Dog Barley Wine Style Ale

[x57]

10,5%, 45 IBU, Plato 25

Piana: niska ale bardzo trwała
Wysycenie: średnio-niskie
Kolor: ciemno-brązowy
Zapach: korzenno-chmielowy
Smak: mocno słodowy, korzenny, z lekkimi palonymi nutami, końcówka chmielowa z silnie wyczuwalnym alkoholem

Smaczne, rozgrzewające
Moje pierwsze spotkanie ze stylem, została mi jeszcze jedna buteleczka, która chyba poczeka na jesienne dni

[sibarh]

Foto:

[jacer]

piana: obfita, drobna, gęsta,
zapach: karmelowy, chmielowy,
smak: karmel, marakuja, słodkie, ciężkie.

Nie posmakowało mi to piwo. Barley Wine z Anchora jest o wiele smaczniejszy.

[niewieem]

W zapachu dominują przede wszystkim białe winogrona. W tle karmel, delikatne korzenne nutki i alkohol. Smak bardzo karmelowy, mniej orzechowy, trochę czerwonych owoców, a winogrona zepchnięte na dalszy plan. Alkohol całkiem nieźle zamaskowany, przejawia się w postaci winnego posmaku. Kolor ciemnobursztynowy. Piana niska, ale trwała i osadza się na szkle. Wysycenie w sam raz. Dla mnie trochę za słodkie, zbyt karmelowe. Konkurencja z Anchora, jak już wyżej zostało wspomniane, zostawia Horn Doga w tyle. Kupione w krakowskiej Marii.

[madu]

Pierwsze spotkanie z Barley Wine.W zapachu słodowe.Piana niezbyt trwała,zostawia nieco śladów na szkle.Słodkie,gęste złamane goryczką z delikatnym nienachalnym alkoholem w tle,pod koniec wyraźniejszym.Pozostawia lepkość w ustach.Solidne,ciekawe ale raczej bez zachwytów,dobre na chłodne dni.Do wyboru był jeszcze Anchor,wybrałem Horn Doga.Jak będzie okazja to spróbuję tego drugiego i porównam.Może to i lepiej że w tej kolejności.

[ufotografa]

Pierwsze spotkanie z Barley Wine.W zapachu słodowe.Piana niezbyt trwała,zostawia nieco śladów na szkle.Słodkie,gęste złamane goryczką z delikatnym nienachalnym alkoholem w tle,pod koniec wyraźniejszym.Pozostawia lepkość w ustach.Solidne,ciekawe ale raczej bez zachwytów,dobre na chłodne dni.Do wyboru był jeszcze Anchor,wybrałem Horn Doga.Jak będzie okazja to spróbuję tego drugiego i porównam.Może to i lepiej że w tej kolejności.

Ktoś wie, czy jest w Polsce jakiś dystrybutor tego piwa?

[TeDy_beer]

Z tego co mi wiadomo to nie ma, stąd takie duże zainteresowanie piwami oraz dostęp do nich jedynie na giełdach. Musisz pytać po specjalistycznych sklepach. Wczoraj byłem u Tomka w Tychach i ma pełen zestaw flying doga i brew doga.

[jacer]

Z tego co mi wiadomo to nie ma

Jest, Kraina Piwa się nazywa.

[darekd]

Aromat - silnie słodowy, wyczułem czekoladowe ciastko z owocami w alkoholu, suszone owoce - śliwka, lukrecję, potem tony korzenno-piernikowe
Piana - niższa niż na fotce, gęsta, drobna, kremowa, niespecjalnie trwała, pozostaje obwódka
Barwa - jak na zdjęciu
Wysycenie - przyjemnie podszczypuje i musuje
Smak - przypomina mi nieco piernik, nasączony likierem z wiśni z dodatkiem suszonych owoców - śliwek, rodzynek, konfitury z róży, potem ciut lukrecji, wyraźna nuta słodyczy, ale takiej korzenno-winnej, alkohol nie szkodzi smakowi, ale przyjemnie rozgrzewa. Chmielowość wyczuwalna bardziej po przełknięciu.
Treściwość - bardzo wysoka, prawie można je jeść łyżeczką jak deser nawet na tle innych barley wine jest bardzo gęste. To piwo jest oleiste, wystarczy zakręcić szkłem i jest podobny efekt jak z winem. No ale ma 10,2% alk.

Wybitnie desererowe. Jeśli zastanawiacie się dlaczego ten styl nie ma piwa w nazwie, to polecam się przekonać właśnie na tym przykładzie jęczmiennego wina. Polecam spróbować, bo to moim zdaniem nietuzinkowy przedstawiciel stylu bardzo mało znanego u nas.

Po wypiciu wciąż przyjemnie rozgrzewa


Kupiony w Drink-Hali, Wrocław

[Oskaliber]

Piana: Jasnobeżowa, drobna, niezbyt obfita i niespecjalnie trwała.
Kolor: Czerwonawo-brązowy. Pod światło rubinowe refleksy. Raczej nieprzejrzyste choć na granicy przejrzystości.
Zapach: Genialny i bogaty. Wyraźna chmielowość, owocowość i karmel. W oddali wiele pomniejszych aromatów budujących jego złożoność.
Smak: Treściwe, choć jak na 25°Plato nie aż tak potężnie. Mocna słodowość i owocowość. Lekki karmel i odrobina posmaków chmielowych. Średnia goryczka o wyraźnie alkoholowym zabarwieniu. Wyraźna alkoholowa ostrość i rozgrzanie, ale nie jest on wyraźnie wyczuwalany w smaku. Ogólnie jak na 10,2% został bardzo dobrze zamaskowany.
Wysycenie: Średnio niskie.
Ogółem: Bardzo dobry barley wine. Zbalansowany i bogaty. Mocny i z charakterem.

[pioterb4]

Barley Wine ze znanego amerykańsiego craftu, co ciekawe interpretacja na modłę angielską, pozbawiona amerykańskich naleciałości.

Kolor ciemnego bursztynu, może bardziej miedzi. Klarowny.
Piana średnio pęcherzykowa, niska, średniotrwała. Nie zostawia śladów na szkle.
Zapach intensywny i przyjemny - dużo owoców, wiśnia, karmel, lekka słodycz.
Smak odzwierciedla aromat. Ogromna słodowa podbudowa, wrażenie przywodzi na myśl jakieś ciasto z wiśniami z odrobiną likieru. Alkohol rozgrzewa po przełknięciu ale w smaku zupełnie nie przeszkadza. Doskonale zamaskowany, goryczka niska. Wysycenie też.

Ostatnio często czytam narzekania że tylko wszędzie IPA-Sripa, że tylko amerykański chmiel, że lansują na umór itd. Wszystkim malkontentom polecam to wykonanie, wydaje mi się, ze za sprawą Krainy Piva powinno być całkiem nieźle dostępne.

Dla mnie to idealne piwo na święta - rozgrzewające, potężnie treściwe, degustacyjne, ale nie wyładowane przyprawami i innymi dodatkami. No i bez miodu.

[x57]

Degustacja butelki przechowywanej u mnie w piwnicy od Birofilii 2011 czyli 2,5 roku z terminem ważności do 29.04.12.
Zobaczymy czy "Like a fine wine, it will continue to improve with age up to 2 years after bottling" okaże się prawdziwe

Kolor ciemno-brązowy, klarowne, aczkolwiek na dnie butelki jest osad.
Piana niska, biała, niezbyt trwała.
Aromat mocna tostowa słodowość, trochę prażoności, lekki chlebek, nisko-średni karmel, po tym sporo owoców, likierowość, wrażenie słodkości,prażony słonecznik, trochę czekolady, po ogrzaniu nuty jakby drzewne.
Smak mocna słodowość, prażoność, lekki karmel, lekka czekolada, likierowość, lekki alkohol, minimalnie podniesiona kwaśność, finisz mocno owocowy, głównie śliwki i wiśnie, dość wytrawny.
Goryczka średnio-niska, dość długa.
Odczucie w ustach bardzo pełne, wysycenie niskie, dość gładkie, rozgrzewające.

Bardzo ładny balans, gładkie.
W zasadzie nie ma ewidentnych cech utlenienia, myślę że spokojnie można leżakować kilka lat.

Bardzo dobre.