New Belgium, Ranger India Pale Ale

[Kolesław]

Ekstrakt nieznany, alk. 6,5 % vol., chmiele Simcoe, Cascade i Chinook, 70 IBU.
Zapach sosnowo-eukaliptusowy. Bardzo, bardzo intensywny.
Piana wysoka i gesta, smietanowa i w kolorze wiejskiej smietany.
Kolor zlotobursztynowy.
Smak adekwatny zapach. Igliwie i solidna goryczka chmielowa. caly czas od poczatku do konca, a w posmaku juz nawet za bardzo nie ro, a slodycz, calkiem wyrazna, w tle tez jest.

[Kolesław]

Smak adekwatny zapach. Igliwie i solidna goryczka chmielowa. caly czas od poczatku do konca, a w posmaku juz nawet za bardzo nie ro, a slodycz, calkiem wyrazna, w tle tez jest.

Sorry, walczylem z nie swoim komputerem. Powinno byc:
Smak adekwatny do zapachu. Igliwie i solidna goryczka chmielowa. Caly czas - od poczatku do konca, a w posmaku juz nawet za bardzo nie rosnie, bo caly czas jest intensywna. Slodycz, calkiem wyrazna, w tle tez jest. Goryczka pozostaje w ustach dlugo, dlugo po wypiciu, a zywiczne igliwie odbijalo mi sie kilka godzin po, po zjedzeniu i wypiciu paru innych rzeczy.
Dobre. Na pewno nie dla kazdego, ale na pewno nie tylko dla ekstremistow

[Kolesław]

0,355 l

[sibarh]

Aktualne foto:

[zgoda]

Głównie cytrus, zarówno w zapachu jak i w smaku. Goryczka spora ale krótka, ładnie schodzi z języka i nie zostaje glutem w przełyku, piwo jest odpowiednio wytrawne.

Dobre.