Weyerbacher, Blithering Idiot

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Latarnik
    Premium Lamplighter
    🥛🥛🥛🥛
    • 2004.06
    • 5030

    Weyerbacher, Blithering Idiot

    "Bełkoczący Idiota" to moje amerykanskie piwo nr 100 opisane na browarze.
    Weyerbacher to browar, ktory zasluguje na to by byc wyjatkowym przy kazdej okazji.
    Moze kiedys ich piwa dotra do Europy to sami zobaczycie.
    But. 355ml; Alk. 11.1%
    Barley-Wine.
    Ladna piana zostawia trwaly kozuszek.
    Alkohol niewyczuwalny
    Pelne, slodowe, sliwka i posmak debowego drzewa.
    Kolejne wyjatkowe piwo.
    Attached Files
    5450 kapsli z wypitych piw
    874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
    "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
    https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
    Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
    https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna
  • x57
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.05
    • 247

    #2
    Barleywine w stylu angielskim.

    Kolor miedziany.
    Piana niska, raczej niezbyt trwała.
    Aromat bardzo bogaty i intensywny, przede wszystkim mocna tostowa słodowość, lekki karmel, mocne owoce, głównie śliwki, likierowość, lekka korzenność i lekka wędzoność.
    Smak zgodny z aromatem, jednakże o mniejszej już intensywności, goryczka średnio-niska, tylko równoważy słody, alkohol wyczuwalny ale jak na ten kaliber bardzo łagodny, pełnia w zasadzie średnia, piwo nie jest ciężkie, wysycenie średnio-niskie, finisz długi, owocowo-karmelowy.
    Piwo świetnie zbalansowane.
    Bardzo dobre.

    Comment

    • tmspoko
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2009.09
      • 207

      #3
      Nowa szata graficzna.
      Attached Files
      TMspoko

      Comment

      • darekd
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍺🍺🍺
        • 2003.02
        • 12559

        #4
        Aromat - słodowy, z nutą destylowanych owoców (coś jak koniak, jakby dodatkowo przeleżał w dębowej beczce), jest też karmel, suszone owoce
        Piana - umiarkowanie wysoka, ze względu na woltaż jest krótka
        Barwa - miedziano-herbaciana
        Wysycenie - nie tyle wysokie, co mocno podszczypujące, co bardzo tu pasuje
        Smak - suszone owoce - śliwki, jabłka, rodzynki, karmel, ale bez dużej słodyczy, lekka cierpkość i bardzo delikatna goryczka idealnie współgrają z wysyceniem. Długi finisz pozostawia bardzo przyjemny posmak podwędzanych owoców. Alkohol trochę wyczuwalny, ale nie zaburza smaku, przyjemnie rozgrzewa.
        Treściwość - wysoka, ale jak na ten gatunek jest zdecydowanie umiarkowana. Nie ciężkie.

        Tak jak napisał poprzednik - barley wine w stylu raczej brytyjskim, bez "amerykańskiego" chmielenia, ale dzięki temu jest dobrze zbalansowane. Bardzo smaczne i bogate w smaku. O tej porze roku zdecydowanie warto.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik Wyświetlenie odpowiedzi
        Moze kiedys ich piwa dotra do Europy to sami zobaczycie.
        Zobaczyliśmy Mój egzemplarz z wrocławskiej Piwnicy.

        Comment

        • maciu82
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2012.02
          • 100

          #5
          Kolor: Bardzo ładny bursztyn, pływające drobne cząstki . [4]
          Piana: Coś na początku, potem 0 . [2]
          Zapach: Owocowość(jabłka), słodycz, alkohol. Nie powala [3,5]
          Smak: Delikatna słodycz, delikatny alkohol, delikatna goryczka, nuta owocowa. No właśnie wszystko takie za delikatne. Jakby czegoś w nim brakowało.[4]
          Wysycenie: Trochę za wysokie[3.5]
          Opakowanie: Opakowanie bardzo ładne [5]
          "A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra, oblicze zła(...)Wygrywa ten, którego karmię!!"
          galeria spożytych piw
          Najlepszy Sklep z piwem w Oleśnicy

          Comment

          • leona
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2009.07
            • 5853

            #6
            Kolor bardzo ciemnego bursztynu, klarowne i przejrzyste.
            Piana w postaci skromnej ale długotrwałej obrączki. Bardzo drobna, w kolorze kremowa.
            Aromat wyraźnie słodowy, na tyle ciężki, że wyraźna nuta karmelowa wydaje się być nieomal orzeźwiającą. Główne skrzypce grają jednak suszone owoce i wiśnia w likierze.
            W smaku pełne i słodkawe. Ton nadaje rodzynkowa słodycz wsparta przez nuty śliwek, daktyli... po prostu mieszanki suszonych, ciemnych owoców. Goryczka niska, alkohol rozgrzewający a nie bombarduje przełyku.
            Wysycenie wysokie, i zapewne wpływa na odbiór piwa jako mniej ciężkiego niż jest w rzeczywistości. Czy pozytywnie? Z jednej strony pomaga w piciu gęstego piwa, z drugiej trochę szkoda, że przykrywa potencjał jedenastoprocentowej "małmazji"

            Ciekawe i dobre piwo choć od butelki 355 ml za 19 zł oczekiwałem urwania tyłka w okolicach karku.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X