Kona, Fire Rock Pale Ale

[Xadadada]

American pale ale, 355ml, 6.0%

Kolor: Ciemno miedziany, przyjemny dla oka.
Piana: Średnio obfita, drobne pęcherzyki szybko rosną. Opada do cienkiego dywanika, oblepia szkło.
Zapach: Chmielowy z owocowymi akcentami, delikatną słodyczą i karmelem w tle.
Smak: Początek w miarę delikatny, miesza się słodowość z karmelem i kwaskawymi cytruskami w tle. Później dołącza się chmiel i średniej intensywności goryczka trwająca aż do finiszu. Lekkie, treściwe.
Nasycenie: OK

Bardzo przyjemne piwo, miło się pije, fajnie wspomina.

[Kolesław]

Zapach owocowo-żywiczny i trochę metaliczny, orzeźwiający.
Piana: poszarzałe, jasne ecru. Niezbyt wysoka, średnio gęste i nietrwałe "kuleczki". Niewiele zostawia (ale nie miałem pod ręką tak pięknego kielicha jak Xadadada). Gaz niski, lekko podszczypuje.
Kolor: rdza, miedź, bursztyn, złoto - świetliste. No, piwo nie jest w paski, ani w kratkę, ale wszystkie te kolory widziałem - naraz i osobno. Tak, ładnie.
Smak: żywica, kwasek, delikatny prażony słód, cały czas z chmielem w tle. W finiszu rośnie do mocno chmielowego, aż trochę piołunowego. Po jakimś czasie, w dalekim posmaku żywiczny kwasek i chmiel ładnie zbalansowane.
Ma charakter, a przy tym dobrze się pije. No i o to chodzi.

[Sven]

Odpowiednia goryczka, alkohol tez nie poraza, smaczne, niezbyt intensywne, do spokojnego saczenia. Duzy pluz za etykiete.

Link: http://konabrewingco.com/blog/beers/fire-rock-pale-ale/

[Pablopiwo]

Kolor: ciemnobursztynowy.
Piana: drobno i sredniopecherzykowa, srednio trwala, ladnie oblepia szklo.
Zapach: grejfruty, sok z winogron (?), w tle lekka slodowosc.
Smak: cytrusy, slodowosc, przyjemna goryczka na raczej srednim poziomie, alkohol niewyczuwalny choc przyjemnie rozgrzewa.
dobre, swietnie zbalansowane piwo.