Flying Dog, Kujo Imperial Coffee Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Latarnik
    Premium Lamplighter
    🥛🥛🥛🥛
    • 2004.06
    • 5035

    Flying Dog, Kujo Imperial Coffee Stout

    Butelka 355ml
    Plato 22
    Alk. 8.9%
    IBU 40
    Cena $3.73
    Chmielone: Northern Brewer i Goldings.
    Piana tworzy sie opornie, opalizuje, opada do cienkiej obraczki, w sumie slaba.
    Smak dosc pelny, palone slody, czekolada i bardzo wyrazna kawa. Alkohol niewyczuwalny.
    Nie wiem skad to sie bierze ale ma taki coca-colowy posmak, a piana pod koniec nalewania syczala wlasnie jak coca cola.
    Ogolnie poprawne piwo ale na kolana nie rzuca.
    Attached Files
    5470 kapsli z wypitych piw
    874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
    "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
    https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
    Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
    https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna
  • x57
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.05
    • 247

    #2
    Też ostatnio degustowałem i o ile zapach rewelacyjny to w smaku takie dość wytrawne, mimo nie aż tak dużego odfermentowania, mam wrażenie że jakby było więcej słodowości to by było dużo lepsze.
    Jak na Flying Doga to bez rewelacji, jedną butelkę zostawiłem do leżakowania, może za rok będzie lepsze

    PS Zakupione za około 11zł w krakowskiej Marii, wygląda na to że taniej niż w Stanach

    Comment

    • Latarnik
      Premium Lamplighter
      🥛🥛🥛🥛
      • 2004.06
      • 5035

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika x57 Wyświetlenie odpowiedzi
      PS Zakupione za około 11zł w krakowskiej Marii, wygląda na to że taniej niż w Stanach
      No nie wiem, Ty za jego rownowartosc kupisz 2 litry paliwa, a ja 4
      itd. mozna by porownywac ....
      5470 kapsli z wypitych piw
      874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
      "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
      https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
      Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
      https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

      Comment

      • x57
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2011.05
        • 247

        #4
        Jakby akcyza była taka jak w Stanach to też pewnie bym kupił więcej... zresztą to nie jest temat o cenach paliw, itp.
        Byłem po prostu zaskoczony tym że marża sklepu i/lub importera nie jest pewnie duża, jak można kupić to piwo w podobnej cenie jak w miejscu wytworzenia.

        Comment

        • porek388
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2008.11
          • 213

          #5
          A mi bardzo smakuje, ale jest to mój pierwszy stout imperialny więc nie mam punktu odniesienia. Smak i zapach super, alkohol niewyczuwalny.

          Moja ocena 5,9 (1-6) Zakupione we wrocławskim Browarku za ok 13-14 zł.

          Comment

          • Kwadri
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2009.10
            • 1216

            #6
            Flying Dog, Kujo Imperial Coffee Stout

            Kolor: Nieprzenikniona czerń.
            Piana: Ciemnobeżowa, niezbyt wysoka, ale drobna. Po kilku minutach opada do cienkiej warstwy, lekko brudząc szkło. Później pierścień, ale nie zostaje do końca.
            Zapach: Całkiem intensywny, porterowo-owocowy, również mocno estrowy. W tle mocno kawowe i palone akcenty oraz nieco czekolady. Ładny. Po ogrzaniu, nieco słodszy, bardziej owocowo-estrowy, ale kawowe tło nadal wyczuwalne.
            Smak: Piwo treściwe, dość gęste. Początkowo lekko owocowa słodycz, w tle mocno palone akcenty, które zostawiają zarówno kawowe, czekoladowe jak i porterowe smaczki. Alkohol lekko wyczuwalny, ale dobrze przykrywa go kawowa paloność, która dominuje w finiszu, długo zostając. Goryczka niezbyt mocna. Dobre piwo.
            Wysycenie: Średnie.
            Last edited by Kwadri; 2012-04-26, 22:40.

            Comment

            • leona
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.07
              • 5853

              #7
              Dobry stout ale absolutnie niczego nie urywa...
              Poza powyższymi doznaniami ja wyczułem dość mocną kwaskowość, która mi osobiście nie odpowiadała.

              Comment

              • Cannabee776i99
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.08
                • 658

                #8
                Kolor: Nieprzenikniona pod dwie żarówki 60W czerń
                Piana: Ciemny beż, przy nalewaniu solidna warstwa, po jakimś czasie zostaje obwódka. Zostawia delikatne ślady na szkle.
                Zapach: Wanilia, czekolada, delikatny zapach owoców w likierze. Kojarzy mi się z nowoświatowymi czerwonymi winami leżakowanymi w beczkach, co jest raczej plusem.
                Smak: Zacznijmy od tego, że piwo jest bardzo oleiste i sksamitnie gładkie. Na pierwszym planie atakuje czekoladowo-waniliowa słodycz, przecięta palonymi i bardzo delikatnymi kwaskowymi nutami. Alkohol ładnie schowany, piwo jest świetnie zbalansowane - ani zbyt słodkie, ani zbyt wytrawne.
                Wysycenie: Dość niskie, w tym wypadku to plus.
                Opakowanie: Etykiety Flying Doga to dla mnie majstersztyk. Szkoda tylko, że nie ma żadnego opisu piwa na kontrze, ani szczegółowej informacji n/t składu i użytych surowców.

                Podsumowując rewelacyjne piwo, nie wiem czemu zbiera tak przeciętne recenzje. Kupione w Piwonii za 12,50 - warto było!

                Comment

                • x57
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2011.05
                  • 247

                  #9
                  Zdegustowane z okazji Dnia Stoutu po 8-miesięcznym leżakowaniu.
                  Jest trochę lepiej
                  Aromat dalej doskonały, teraz bardziej przebija się kawa, smak już lepiej ułożony, mniej wytrawny i bardzo czekoladowy.

                  Comment

                  • von_scheisse
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2012.02
                    • 488

                    #10
                    Barwa: Praktycznie czarna, pod światło przebłyski brązu. Nieprzejrzyste.
                    Smak: Kawowy, palony, w tle wyraźna czekolada i delikatny alkohol z rodzynkami. Piwo treściwe i aksamitne, sprawia wrażenie bardzo gęstego
                    Aromat: Kawowo-czekoladowy
                    Piana: Małoobfita, gęsta, koloru ecru, redukuje się całkowicie

                    Piwo typowo degustacyjne, smaczne z delikatną nutą alkoholu w smaku. Mój pierwszy coffee stout.
                    Last edited by von_scheisse; 2012-12-31, 21:18.
                    Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
                    http://www.chmielnik-jakubowy.pl
                    https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

                    Comment

                    • VanPurRz
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2008.09
                      • 4229

                      #11
                      Świetne piwo
                      "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #12
                        Gdzieś wcięło ci opis.

                        Comment

                        • VanPurRz
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2008.09
                          • 4229

                          #13
                          Nie mam siły na opisy. Wczoraj rewelacyjny koncert KSU a dzisiaj cały dzień z dziećmi
                          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19274

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                            Świetne piwo
                            Mam trochę odmienne zdanie
                            U mnie piana była tak mizerna, że nawet nalewanie "z góry" nic nie dało. Owszem nagazowanie się czuło, ale piana mizerna - obrączka wokół szkła na samym początku. Samo piwo treściwe i niemiłosiernie dla mnie słodkie. Słowo "Imperial" kojarzy mi się czymś solidnym i porządnie nachmielonym, kawę piję gorzką, a stouta zawsze utożsamiałem z gorzkim piwem. Nijak to się miało w czasie degustacji. Srogie rozczarowanie z 15 zł (330 ml).

                            Comment

                            • wrednyhawran
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2010.07
                              • 1784

                              #15
                              Bardzo smaczne piwo, niby do powolnego sączenia, a jednak niezwykle pijalne. Po każdym łyku chce się kolejnego. Chyba najbardziej pijalny imperial stout z jakim się do tej pory spotkałem.
                              Piana mogłaby być lepsza, znika całkowicie i to dość szybko, kolor czarny, nieprzejrzysty, aromat przepiękny: kawa, czekolada, lukrecja, można wąchać i wąchać. Smak jest ok, choć spodziewałem się większej treściwości, kremowości. Piwko okazało się być dość wytrawne.

                              Ogólnie bardzo dobre, pewnie jeszcze kiedyś do niego wrócę, a może nawet kupię na leżakowanie. Bardzo smaczne piwo warte swej ceny.
                              Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                              Małe Piwko Blog
                              Małe Piwko Blog na facebooku
                              Domowy Browar Demon

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X