J. Boag & Son, James Boag's Premium

[kloss]

Butelka 350 ml,alk 5% vol.Pianka nieduża ale sporo bąbelków.Barwa złocista.W smaku bardzo łagodne,bez goryczki.Leciutko kwaskowate z bardzo subtelnym drożdżowym posmakiem i delikatną cytrusową nutą.Nieduża goryczka pojawia się dopiero po przełknięciu.

[kloss]

Nie pojawiła się nazwa piwa-"James Boags Premium"-Tasmania,s Finest.

[MarcinKa]

Miał bym jeszcze jedną maleńką prośbę do moderatora. Nazwie piwa w tytule jest niedokładna. Lager jest niepotrzebny a brak Jamesa. Tak jak pisze kloss (zapomniał tylko apostrofu przed s). Poprawna nazwa to James Boag's Premium
Mam nadzieję, że Twilight Alehouse nie jest na mnie za nudzenie.
Ja moderatora za porządki w państwie Wombatów, Diabłów Tasmańskich i Jamesa Boaga z synami.

[MarcinKa]

Piwo zakupione w Gambrynusie w Galerii Kazimierz, Kraków. Cena ok. 13 zł. Butelka 0,375l. Moc 5%, ekstrakt? Zapach leciusieńki, ledwie wyczuwalny. Kolor słomkowy, jaśniutki. Piana średnio obfita, dość trwała. Gazu dość dużo, ale nie za dużo. W smaku wodniste. Bardzo delikatna i słabo wyczuwalna goryczka. Niestety posmak goryczkowy w ustach zanika bardzo szybko. Co do subtelnego posmaku drożdżowego zgadzam się z klossem. Kwaskowatości i nutki cytrusowej nie znalazłem. Podsumowując: mało piwa w tym piwie. Poza tym takie piwo z pewnością doskonale się sprawdza w upałach. Może by mi bardziej posmakowało jak bym wypił w knajpie parę kufelków? Smaku mu brakowało, ale nie było niedobre, więc oceniam na +3 (1-6). Etykieta na 5, kapsel też ładny.

[Twilight_Alehouse]

Nazwa zmieniona. I wbrew pozorom jestem wdzięczny za wytykanie błędów, bo sam nie zdołam przecież wszystkiego wychwycić

[MarcinKa]

Wygląda lepiej niż smakuje, niestety.

[Viktor]

Zakupione w sklepie "Piotr i Paweł" (Janki) za 12,99 zł. To podstawowa wada tego egzotycznego piwa. Ładny kapsel i na dodatek Twist-off. Miły zapach chmielowy, jasnozłociste, dobre gazowanie (orzeźwijące), piana biała, trwała - pozostawia koronkę brabancką, w smaku nuty owocowe, lekka goryczka.

[Sven]

Barwa jasna, w butelce sporo gazu, w szklance w zaniku, piana szybkospadliwa. W zapachu delikatnie chmielowe, smak slaby, bardzo delikatny, nieco goryczki, cienie slodu, jak 'dry' piwo. Ok, ale bez reweli.

Link: http://www.boags.com.au/Files/00240-...gs-Premium.asp

[sibarh]

Aktualna fotka:

[chitos]

Dane: alk: 5%, eks. nie podany

Kolor: Złoty, klarowny.
Piana: Drobnopęcherzykowa, szybko zanika do "wysepek" na piwie.
Zapach: Lekko chmielowy z słabym akcentem słodu.
Smak: Smak przyzwoity, wyczuwalna jest chmiel oraz goryczka.
Wysycenie: Niskie, prawie niezauważalne.


Niezłe piwko egzotyczne, chociaż mogło być lepiej.

[GaryFisher]

James Boag's Premium Lager [a.5%]

James Boag's Premium Lager is renowned for its superior quality and refreshing, clean finish. It has been awarded with many gold medals annd trophies both within Australia and overseas, reinforcing its position as one of the world's truly great premium beers.

Kolor: ciemna słomka, klarowny [5]

Piana: drobnoziarnista, biała, trwała, opadając brudzi szkło, gruba firanka zostaje do końca [4]

Zapach: świeży, ziarnisto-chlebowo-słodowy, aromat chmielu leciutki [4.5]

Smak: tak jak w zapachu, czuć ziarno i świeży chleb, aromat chmielu raczej w tle, goryczka delikatna, piwo jest słodkawe ale to nie przeszkadza; wole mocniej nachmielone piwa jednak to jest jeden z lepszych lagerów jakie piłem więc nie będę zrzędził [4.5]

Nasycenie: dosyć wysokie [5]

Opakowanie: zielona butelka 0.375, kapsel firmowy, dopiero teraz, kiedy sie mu przyjrzałem, doczytałem się, że jest odkręcany, etykieta elegancka, czarna z ładnym krajobrazem, czerwoną wstęgą z nazwą piwa/browaru i złotymi ozdóbkami (wszystko jak na focie sibarha) [5]

Uwagi: J. Boags & Son, 69 Esplanade, Launceston, Tasmania, 7250, Australia; www.boags.com.au
Zakupione w: Sklep z piwem na Fulham Palace Rd., Hammersmith, Londyn
Degustowane: 15.01.2012r. ok. godz. 19.30GMT
Data ważności: 15.12.2011
Soundtrack: "Eliminator" by ZZ Top