Coopers, Best Extra Stout

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lzkamil
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 3611

    #1

    Coopers, Best Extra Stout

    Alk. 6.3%, but. 0.375 l
    Prawie czarne, nieprzejrzyste, metne. Gaz niewidoczny ale wyczuwalny na jezyku, srednio trwala bezowa piana.
    Owocowo-podpalany zapach.
    W smaku gorzko-mleczno-slodka czekolada przeplata sie z palona goryczka.
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
  • kloss
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 2526

    #2
    W smaku przydymione,jakby wędzone-przypomina posmakiem niemieckiego rauchbiera.Dymna goryczka miesza się z lekką kwaskowatością.Na dnie zostaje nieco drożdży/fermentuje w butelce/.

    Comment

    • KubaCh
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2006.02
      • 16

      #3
      Mój egzemplarz po wlaniu do szklanki rozczarował niewielką ilością piany. Natomiast co do barwy nie mam zastrzeżeń – bardzo ciemny brąz (to że piwo jednak nie jest czarne widać dopiero pod światło), zupełnie nieprzejrzysty. Zapach korzenny, lekko przydymiony, z owocową nutą. W smaku wyczuć można gaz (a więc jednak brak piany nie był wynikiem braku gazu), piwo smakuje jakby było lekko wędzone, z wyczuwalną goryczką i nutą korzenną. W smaku wyczuwalny jest też alkohol (w końcu jest go w tym piwie ponad 6%).

      Oczywiście jak ktoś chce przeczytać więcej (raczej o browarze niż o piwie) to polecam mój blog - adres w stopce

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19292

        #4
        kolejne piwko z paczki urodzinowej od lajboCKów.
        oj, dawno prawdziwego stouta nie piłem, bo pierwszy łyk to organaleptyczny szok
        w smaku jak piwo domowe (nawet na dnie szklanki pływały drożdże); mocna palona goryczka z kwaskowymi posmakami, w zapachu lekko orzechowo-kawowe, po uzupełnieniu naczynia trochę drożdżowe. ciężko mi idzie! bardziej podchodził mi Murphy's Irish Stout.

        Comment

        • Latarnik
          Premium Lamplighter
          🥛🥛🥛🥛
          • 2004.06
          • 5035

          #5
          A tak wyglada:
          Attached Files
          5470 kapsli z wypitych piw
          874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
          "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
          https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
          Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
          https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

          Comment

          • Kolesław
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.03
            • 1130

            #6
            W moim też były gruzełki drożdży (gęste piwo). Wszystkie smaki, albo prawie wszystkie, o których pisali poprzednicy też były.

            Comment

            • Dreamer
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.05
              • 1576

              #7
              zaw. alk. 6,3%, but. 0,375 l
              dostępne w sieci Piotr i Paweł

              W Australii, znanej na piwnym rynku ze swych "bezsmakowych" lagerów, dokonania rodziny Coopersów są jak światełko w tunelu ( ). Browar Coopers, którego barwną historię można sobie poczytać na stronie browaru, jest dziś jedynym XIX-wiecznym australijskim browarem będącym wciąż niewielkim przedsięwzięciem rodzinnym. Thomas Cooper założył firmę w 1862 r., a że nie miał za dużo kasy kupił działkę na przedmieściach Adelaide. I tak dziś browar stoi w pięknym otoczeniu podmiejskich willi. Ciekawą teorię nt. tego jak taki niewielki browar uchował się przed żarłocznością koncernów piwnych wysnuwa M.Jackson w swoim "beerhunterze": założyciel browaru był metodystą, który nie miał nic przeciwko piwu, ale puby uznawał za "miejsca grzeszne". No i przez długi czas browar nie miał ani jednego swojego pubu. Dziś ma tylko jeden, w centrum Adelaide, a z jednym pubem jest mało atrakcyjnym kąskiem dla "wielkich pożeraczy" koncernowych.
              Na szczęście

              A stout, obok sparkling ale, jest piwem warzonym od samego początku powstania browaru:
              Kolor - ciemnobrązowy, ale stwarza wrażenie absolutnej czerni, niemal idealnie nieprzejrzysty; w środku cała masa farfocli;
              piana - mały jęk zawodu: beżowa w kolorze i kremowa w konsystencji, ale cieniutka, szybko pozostaje jedynie drobniutka warstewka;
              nasycenie - porządne, szczypie w język aż miło (swoją drogą w stoucie to chyba przesada );
              zapach - palonego słodu tłumionego silną nutą winno-owocową; pycha;
              smak - na pierwszy ogień idą treściwe, oleiste nutki palonego słodu; dobrze wyważony smak, bez nadmiernej goryczki, za to z mocnym odejściem w stronę mocnej, gorzkiej czekolady; chwilę później podniebienie atakują delikatne wątki drożdżowe, no i kaskada szlachetnych, winnych smaczków owocowych - delikatnie słodkawych (bardzo "zmiękczają" smak piwa, powodują że nie jest takie wytrawne) i kwaskowatych (nadają świeżości, która pozostaje w posmaku).
              Poprzez swoją słodkawą kwaskowatość piwo nieco różni się od wytrawnych irlandzkich stoutów, ale jest pyszne.
              Ostatnia zmiana dokonana przez Dreamer; 2006-09-07, 23:29.
              Blog: Piwna Brytania

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #8
                Zakupione we wrocławskiej Almie za 12,99zł za but. 0,375l. Sporo, ale jak za piwo z drugiego krańca globu, to cena wydaje się uczciwa.

                Piana - beżowa, drobnopęcherzykowa, ale niestety słabiutka. Udało mi sie wytworzyć 3-4 mm warstwę, ale i ta szybko zniknęła.
                Kolor - czarno-brązowy, nieprzejrzysty, piwo jest refermentowane w butelce, więc był osad na dnie, ale w żaden sposób nie wpłynął na percepcje koloru. Nawet bez osadu było nieprzejrzyste.
                Zapach - karmel i taka jakby mleczność, no nie potrafię opisywać zapachów.
                Nasycenie CO2 - jakieś dziwne, niby nie jest mocno nagazowane, ale ten dwutlenek węgla jest jakiś taki ostry. Atakuje przełyk i wnętrze jamy ustnej jak w jakiejś mocno gazowanej wodzie mineralnej.
                Smak - niebo w gębie. Słodowe, karmelowe, przechodzi w intrygującą goryczkę - na poły paloną, na poły alkoholową. Przyjemnie rozgrzewa. Nie jest wytrawny jak wyspiarskie stouty.
                Opakowanie - nietypowa pojemność 0,375l. Etykieta i krawatka w kolorach zółto-czarnych. Na krawatce obowiązkowy kangur. I wszystko byłoby super, gdyby nie to, ze kapsel jest twist off. Co zresztą zauważyłem już po otwarciu w sposób tradycyjny. Wielka szkoda, bo już widziałem dalszą karierę tej butelki w BK.

                Reasumując piwo warte swojej ceny (głównie ze względu na odległość), świetne na początek przygody z tym stylem. Główny mankament to mizerna piana. Pomimo to, polecam.
                Ostatnia zmiana dokonana przez kopyr; 2007-06-05, 19:42.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • smakosz_laki
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2007.07
                  • 19

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                  Zakupione we wrocławskiej Almie za 12,99zł za but. 0,375l. Sporo, ale jak za piwo z drugiego krańca globu, to cena wydaje się uczciwa.

                  Piana - beżowa, drobnopęcherzykowa, ale niestety słabiutka. Udało mi sie wytworzyć 3-4 mm warstwę, ale i ta szybko zniknęła.
                  Kolor - czarno-brązowy, nieprzejrzysty, piwo jest refermentowane w butelce, więc był osad na dnie, ale w żaden sposób nie wpłynął na percepcje koloru. Nawet bez osadu było nieprzejrzyste.
                  Zapach - karmel i taka jakby mleczność, no nie potrafię opisywać zapachów.
                  Nasycenie CO2 - jakieś dziwne, niby nie jest mocno nagazowane, ale ten dwutlenek węgla jest jakiś taki ostry. Atakuje przełyk i wnętrze jamy ustnej jak w jakiejś mocno gazowanej wodzie mineralnej.
                  Smak - niebo w gębie. Słodowe, karmelowe, przechodzi w intrygującą goryczkę - na poły paloną, na poły alkoholową. Przyjemnie rozgrzewa. Nie jest wytrawny jak wyspiarskie stouty.
                  Opakowanie - nietypowa pojemność 0,375l. Etykieta i krawatka w kolorach zółto-czarnych. Na krawatce obowiązkowy kangur. I wszystko byłoby super, gdyby nie to, ze kapsel jest twist off. Co zresztą zauważyłem już po otwarciu w sposób tradycyjny. Wielka szkoda, bo już widziałem dalszą karierę tej butelki w BK.

                  Reasumując piwo warte swojej ceny (głównie ze względu na odległość), świetne na początek przygody z tym stylem. Główny mankament to mizerna piana. Pomimo to, polecam.
                  Właśnie się zastanawiałem gdzie ja to piwo kupię a tu proszę - odpowiedź: "Zakupione we wrocławskiej Almie" Dziękówa, jutro postaram się spróbować i sam ocenię. Słyszałem, że warto...

                  Comment

                  • Totus
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2007.11
                    • 326

                    #10
                    smakoszowi_laki widocznie nie smakowało .

                    Ja dodam od siebie, że to najlepiej oceniony stout, z tych które piłem [jak na razie]. Bardzo głęboki smak w odróżnieniu np. do guiness-a butelkowanego gdzie dominuje gorycz.

                    Comment

                    • fiodger
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2010.01
                      • 13

                      #11
                      Witam, mam jedno pytanko. Wie ktoś gdzie można kupić to w piwo w Łodzi?! Byłem w Piwotece i Piotrze i Pawle ale tam nie było ;| Pozdrawiam

                      Comment

                      • sibarh
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2005.01
                        • 10387

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fiodger
                        Witam, mam jedno pytanko. Wie ktoś gdzie można kupić to w piwo w Łodzi?! Byłem w Piwotece i Piotrze i Pawle ale tam nie było ;| Pozdrawiam
                        Dwa lata temu było w marketach Bomi.
                        2800 nowe piwa opisałem na forum
                        Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec listopada 2023 r. liczy 13147 piw z 181 krajów
                        Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

                        Comment

                        • Promil03
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2007.10
                          • 2833

                          #13
                          Wspaniałe piwo. Kolor czarny, piwo lekko mętne z powodu już opisanego. Piana beżowa, rzeczywiście szybko zniknęła. W zapachu palony słód, a w smaku... super.
                          Mocno treściwe. Karmel, czekolada, lekka słodycz. Smakuje momentami jak niezły porter. Ciekaw jestem zawartości ekstraktu. Alkohol i wygląd aktualne (żółty kapselek).
                          Zapłaciłem 10 zł, warto było. Naprawdę smaczny stout.

                          Comment

                          • Lesnick
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2010.03
                            • 153

                            #14
                            To i kilka innych piwek z Coopersa pojawiło się w sieci Real.

                            Comment

                            • fiodger
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2010.01
                              • 13

                              #15
                              Dzięki! Jadę do Reala ; ) może w końcu spróbuję piwa na które czekam od paru lat ; )

                              Comment

                              Related Topics

                              Collapse

                              • dadek
                                Austria, Wiedeń, Himmelpfortgasse 24, Mama Kraft (Huth Basement Brewery)
                                dadek
                                Browar znajduje się w pięknej kamienicy w samym centrum Wiednia w odległości 100 m od Stadtpark. Jako, ze powstał w 2022 roku aktualnie jest najnowszym browarem otwartym w austriackiej stolicy. Najpierw trafiamy do drzwi na rogu ulic gdzie z wnętrza dochodzi intensywny zapach pieczonego na mięsiwa....
                                2024-05-12, 23:57
                              • dadek
                                Austria,Wiedeń,Mariahilfer Str.156-158, Brauhof Wien Fünfhaus/Kaltenhauser Botschaft
                                dadek
                                Kolejny wiedeński browar odwiedziliśmy na zakończenie dnia 29.04.2024.
                                Wielka, stylowa, 5-piętrowa kamienica o pięknie zdobionej białej elewacji, znajduje się w dzielnicy Füfhaus w odległości 600 m od dworca Wien Westbahnhof. Mieści się tu 4-gwiazdkowy hotel, a od 2019 roku także...
                                2024-05-23, 01:04
                              • Petitpierre
                                25-27.08.2023, Rzeszów, VII Rzeszowski Festiwal Piwa
                                Petitpierre
                                Tym razem również od piątku, ale dopiero od 16:00, choć o 17:00 niektórzy byli na etapie "chmielenia." Gdzieś z boku Lord Jack'a coś tam ponastawiane, na głównej płycie Rynku, tylko takie postojówki, stolik wysoki, postaw se piwo i stój jak ten... prezes. Nie ma gdzie opłukać...
                                2023-08-25, 20:15
                              • dadek
                                Belgia, Neerijse, Beekstraat 20, Brouwerij De Kroon
                                dadek
                                Wieś Neerijse jest położona 13 km na południowy zachód od Leuven, skąd dojechać tu można autobusem nr. 70. Idąc od przystanku nie sposób ominąć kompleksu starych budynków z czerwonej cegły, tym bardziej że od razu w pierwszym można przez okno zobaczyć stare urządzenia piwowarskie,...
                                2024-10-23, 00:37
                              • dadek
                                Belgia, Bruksela, Alsembergse Steenweg 75, Beerstorming
                                dadek
                                Sint Gillis to bardzo przyjemna dzielnica Brukseli. Piękne stare kamienice przy wąskich jednokierunkowych uliczkach i równie wąskich chodnikach, co jednak nie przeszkadza by były obsadzone drzewami, a niektórymi przebiegały dwutorowe linie tramwajowe. Wszędzie jest w górę lub w dół i to...
                                Start
                                2024-10-15
                                Koniec
                                2024-10-15
                                2024-10-16, 02:03
                              • Loading...
                              • Koniec listy.
                              Przetwarzanie...