Carlton, Victoria Bitter

[Conrad]

Na koniec zostawiłem najlepsze piwo australijskie, za które uważam VB (Victoria Bitter). Piwo jest przesmaczne i z tego co wiem to nie jest robione na licensji w Europie. W angielskich supermarketach można kupić 6-cio pak 0,33 sprowadzany z Australii, ale nie jest to tanie piwo. Mimo wszystko bardzo je polecam bo piwo rozpływa się w ustach. Jeśli ktoś pijąc Fostersa czy XXXX zwątpił w jakość australijskiego piwa to wystarczy sięgnąć po VB by zmienić pogląd o 180 stopni.

[kloss]

Nazwa "Victoria Bitter" sugeruje ale w typie brytyjskim.Dla mnie to piwo było w smaku dość łagodnego lagera a słowo "bitter" uważam za lekkie nadużycie.

[grzech]

Jak przystało na Starego Zgryźliwego Forumowicza, troche sie poczepiam. Conrad był napisał "piwo rozpływa się w ustach", a jak zachowuje się w dłoni ?

Co do "bitter", mają w Australii własny pogląd. ostatnio dostałem stamtąd parę etykiet. Jedno z piw także nazywało się bitter. Jak doczytałem u Jacksona jest to lager.

A co z Bitterbier Hovelsa ?

[kloss]

Bitter Hovelsa jest przynajmniej naprawdę gorzki co uzasadnia nazwę.Poza tym Australia w przeciwieństwie do Niemiec to brytyjski krąg kulturowy,więc wypadałoby trzymać się tradycji.

[luke77]

Zgadzam sie co do Fostersa! Jesli zas chodzi o VB to jest to w Australii, przynajmniej w Melbourne, piwo dla ludu i to tego ubozszego. Mozna spotkac je praktycznie wszedzie, ale nie jest to piwo wykwintne. Sprzedaja je oprocz puszek (cans) i butelek (stubbies) o pojemnosci 375 ml takze w butelkach typu "longneck" (800 ml o ile pamietam), ktore stoja na najnizszej polce lodowki w bottleshopach i sa synonimem "jabola" Osobiscie nie siegam po to piwo, nie smakuje mi wcale i mam po nim sporego kaca (i to wcale nie po duzej ilosci). To samo uwazaja moi znajomi.

[Regent]

Kolor złotawy, piany praktycznie nie ma, w smaku łagodny z dominacją słodszych klimatów, z niewielką goryczką, przyjemny posmak po wypiciu, gaz w normie. Nienajgorsze. Opakowanie puszka 375ml, zaw. alk. 4,9%

[Sven]

Pilem wczoraj, wrazenia raczej pozytywne.

Piana wystepuje, niezbyt wysoka czy trwala, ale jest. Barwa lagerowa, czyli zlocista, zapach delikatnie goryczkowy. W smaku lekko wodniste, chmiel i slod polaczone w przyjemna mieszanine. Po przelknieciu czuc nieco te moc, choc nie jest jakas niesamowita.

Link: http://www.fostersgroup.com/enjoy/be...ria_bitter.htm

[zgroza]

Raczej smakowało, ale raczej jako ciekawostka.
Moja butelka wyglądała tak:

[sibarh]

Moja butelka wyglądała tak:

..a moja tak: