Piwo zakupione w Sewanie w browarze. Butelka 0,33l. Moc 4,2%, ekstrakt 11,5%. Wersja butelkowa, filtrowana i pasteryzowana (w czasie wizyty było to jedyne piwo jakie butelkowali). Piwo koloru jasnozłotego, klarowne. Po prostu wygląda jak lager. Piana początkowo średnia / duża biała, niejednorodna. Niestety dość szybko opada do kożucha, a później resztek. Zapach typowy. Trochę słodu, troszkę chmielu, jest delikatny skun, jest odrobina diacetylu. Przeciętny, jakby koncernowy. Smak również całkiem przeciętny. Piwo bardziej słodowe niż chmielowe, lekkie masło, goryczka słaba, bardziej tak gorzkość. Posmak słaby, gorzki nie do końca fajny. Plus, że piwo nie jest wodniste. Wysycenie (słabe średnie) trochę za słabe jak na lagera. Od połowy brakuje trochę. Opakowanie strasznie koncernowe, a przecież piwo jest z mikro browaru. Piękna tłoczona butelka (niestety zielona), metaliczna etykieta na szyjce. Parametry podane. Do tego firmowy kapsel na zawleczkę (moje pierwsze w życiu kupione piwo z takim kapslem). Po prostu wygląda śwatowo koncernowo. Całkiem przeciętny lager. Gdyby dodać ciut goryczki i gazu, było by o wiele fajniejsze. Tu w polsce nie zrobiło wrażenia. W Armenii w browarze w Sewanie Puszek_72 kupił w wersji lanej niepasteryzowanej i stwierdziliśmy, że niedobre. Lepsze było niefiltrowane i ciemne. Oceniam je na 3 (1 - 6). Przeciętne jednym słowem.
Lihnitis, Kellers Beer
Collapse
X