Niestety nie mogę doczytać się nazwy browaru. Piana rewelacyjna, gesta , długo utrzymuje się na powierzchni. Zapach wyczuwalny ale nie intensywny. Smak lekko goryczkowy, mimo wszystko wodnity, im dalej tym coraz mniej przyjemny. Gazowanie jak dla mnie trochę za słabe. Barwa jasnozłota, średnio klarowne. Ogólnie bez rewelacji.
Ps. Być może doznania smakowe byłyby lepsze, ale nie wiem czy czasami te piwo jest nie pasteryzowane, na etykiecie napis w j. angielskim " no preservatives " a przydatność do spożycia prawdopodobnie marzec 2009.
Zaw. alk. 3,8% ekstr. 12,5%
Ps. Być może doznania smakowe byłyby lepsze, ale nie wiem czy czasami te piwo jest nie pasteryzowane, na etykiecie napis w j. angielskim " no preservatives " a przydatność do spożycia prawdopodobnie marzec 2009.
Zaw. alk. 3,8% ekstr. 12,5%
Comment