Myanmar, Myanmar Premium Lager

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kloss
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 2526

    Myanmar, Myanmar Premium Lager

    Alkohol 5%. Puszka 330 ml.
    Piana nieielka i nietrwała. Barwa słomkowa.
    W smaku dość typowe dla regionu.
    Czyli lekkie, łatwe i przyjemne.
    Wyrażnie cytrynowe, ale szczęśliwie cytrynowy kwasek jest bardzo umiarkowany i nie przeszkadza. Lekka, dosyć trwała goryczka przywodzi na myśl skórkę cytryny. Dobrze zgazowane.
    Myślę, że zdecydowanie lepiej pije się je na miejscu, w wilgotnym upale.
    Niestety puszka, ale to prezent, więc nie miałem wyboru, chociaż wyrażnie mówiłem o butelce.
    Attached Files
  • abernacka
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.12
    • 10861

    #2
    Przepraszam, że pytam. Z jakiego kraju to piwo pochodzi?
    Piwna turystyka według abernackiego

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #3
      kraj to Myanmar
      (bardziej znany pod starą, nieaktualną nazwą - Birma)
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • Myszon007
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2007.02
        • 1208

        #4
        Z Myanmar A poważnie: Związek Myanmar to dawna Birma, nazwę państwa zmieniła rządząca krajem junta wojskowa.
        ♪♫

        Comment

        • zgroza
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2008.03
          • 3605

          #5
          Birma to Birma., tak samo jak Cejlon to Cejlon, Kanton to Kanton a Węgry to Węgry. To, że zbrodnicza junta (nie, nie mówię o Węgrzech, mimo że pewien Ferenc ma sporo za uszami) zmieniła nazwę państwa na bardziej "słuszną", to nie znaczy, że my mamy się do tego dostosowywać.
          Lotna ekspozytura browaru

          Też Was kocham.

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
            Birma to Birma., tak samo jak Cejlon to Cejlon, Kanton to Kanton a Węgry to Węgry. To, że zbrodnicza junta (nie, nie mówię o Węgrzech, mimo że pewien Ferenc ma sporo za uszami) zmieniła nazwę państwa na bardziej "słuszną", to nie znaczy, że my mamy się do tego dostosowywać.
            Właśnie, że mamy.
            Nazwa oficjalna, przyjęta przez ONZ, jaka jest, taka jest i oficjalnie taka powinna być używana. Ciekawe czemu nikt na Izrael nie napisze, że to Palestyna...
            To co mówimy potocznie to druga sprawa. Wiadomo, że Sri Lanka to dawny Cejlon, Myanmar to dawna Birma, a Mołdowa to dawna Mołdawia. Ale co z tym Kantonem bo nie kumam?
            A Macedonię jak nazwiesz?

            Myanmar jest Myanmarem już od bardzo wielu lat.
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • zgroza
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2008.03
              • 3605

              #7
              Z Kantonem chodzi o to, że coraz częściej mówi się Guanghzhou czy coś takiego.
              Myślę, że stosujemy jakąś perwersyjną logikę wobec Cejlonu i Birmy. Czemu nikt na nas nie wymusza mówienia Suomi, skoro Finlandia była wymyślona przez Szwedów? Macedonia jest Macedonią, Mołdawia jest Mołdawią a Luksemburg Luksemburgiem mimo że są tak samo nazwane prowincje w sąsiednich państwach. A greccy politycy to banda upartych obskurantów jeżeli chodzi o tą kwestię. Myanmar jest Myanmarem dłużej, niż ja po tej ziemi chodzę, ale jednak Birmę łatwiej wymówić i zapamiętać.
              Lotna ekspozytura browaru

              Też Was kocham.

              Comment

              • kloss
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 2526

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
                Z Kantonem chodzi o to, że coraz częściej mówi się Guanghzhou czy coś takiego.
                Myślę, że stosujemy jakąś perwersyjną logikę wobec Cejlonu i Birmy. Czemu nikt na nas nie wymusza mówienia Suomi, skoro Finlandia była wymyślona przez Szwedów? Macedonia jest Macedonią, Mołdawia jest Mołdawią a Luksemburg Luksemburgiem mimo że są tak samo nazwane prowincje w sąsiednich państwach. A greccy politycy to banda upartych obskurantów jeżeli chodzi o tą kwestię. Myanmar jest Myanmarem dłużej, niż ja po tej ziemi chodzę, ale jednak Birmę łatwiej wymówić i zapamiętać.
                Czyli Twoim zdaniem Górna Wolta a nie Burkina Faso
                Dahomej a nie Benin
                Rodezja a nie Zimbabwe
                Rodezja Północna a nie Zambia
                Honduras Brytyjski a nie Belize?

                Comment

                • zgroza
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2008.03
                  • 3605

                  #9
                  W niektórych przypadkach byłby to rewizjonizm , ale z zasady tak.
                  Lotna ekspozytura browaru

                  Też Was kocham.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
                    W niektórych przypadkach byłby to rewizjonizm , ale z zasady tak.
                    i Związek Radziecki, a nie Rosja?
                    I NRD, a nie wschodnie Niemcy?
                    I Galia, a nie Francja?

                    Zgroza, no daj spokój....
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • Gopher
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2007.10
                      • 450

                      #11
                      Aby oszczędzić Wam problemu to napiszę co stwierdza Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych Poza Granicami Polski przy Głównym Geodecie Kraju, czyli ostateczny organ stwierdzający jak co ma brzmieć w naszym języku, określa ona nazwę tego kraju jako Birma i ją uznaje za poprawną w języku polskim.
                      Lengyel, magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gopher Wyświetlenie odpowiedzi
                        Aby oszczędzić Wam problemu to napiszę co stwierdza Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych Poza Granicami Polski przy Głównym Geodecie Kraju, czyli ostateczny organ stwierdzający jak co ma brzmieć w naszym języku, określa ona nazwę tego kraju jako Birma i ją uznaje za poprawną w języku polskim.
                        Coooo? Nic z powyższego nie zrozumiałem.

                        Wejdź na stronę MSZ, oficjalna nazwa to Myanmar, koniec kropka.
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • Myszon007
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2007.02
                          • 1208

                          #13
                          ♪♫

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Myszon007 Wyświetlenie odpowiedzi
                            to czemu we wszystkich atlasach geograficznych jakie mam z ostatnich kliku lat etc jest Myanmar, a w jednym co mnie zdziwiło jest nazwa MIANMA
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • MarcinKa
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2005.02
                              • 2736

                              #15
                              To chyba wyjaśnia zamęt:

                              "Junta wojskowa w 1989 r. przyjęła Myanmar (Związek Myanmar) jako nową nazwę kraju. Ponieważ zmiana ta nie została zaaprobowana przez żaden organ ustawodawczy Birmy, nowa nazwa nie jest uznawana przez większość krajów. Zaakceptowała ją jednak ONZ. W Polsce zgodnie z wytycznymi Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych od 2002 powinno używać się tradycyjnej nazwy Birma, z zastrzeżeniem, że w tekstach oficjalnych używa się nazwy Związek Myanmar."
                              Za Wykipedią.

                              Jeśli junta nie padnie szybko to z czasem świat pewnie przejdzie na Myanmar.
                              Tak jak z Syjamu na Tajlandię, Presji na Iran czy Zairu na DRK.
                              Czasem w przypadku nazw jest to ideologiczne podejście do sprawy.
                              Mnie najbardziej denerwuje jednak, w jasnych przypadkach, przekręcanie nazw. I tak niedouczeni dziennikarze zmienili nazwę Rwandy na Ruanda (widziałem nawet nasze mapy z taką nazwą). Mołdowy też nikt nie zauważył.
                              To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X