Yantai Beer Asahi, Sun Moon Star

[sibarh]

Butelka 0.33 litra zielona, alkohol 3,1 %, eks.brak, kapsel firmowy browaru
Kolor - bladożółty, klarowny
Piana - drobna, wysoka, średniotrwała
Zapach - lekki słodowy, świeża nuta kukurydziano-ryżowa
Gaz - okey
Smak - wyraźne nuty ryżowo-kukurydziane, słodowy, średnio słodkie, lekki kwasek,
lekka ryżowa goryczka
Wypiłem w celach "naukowych"

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 1614 - moje 840 nowe piwo na forum

[sibarh]

Foto:

[becik]

Kolor jasnosłomkowy, klarowne
Piana - prawie nie istnieje, trochę się pieni przy nalewaniu, po minucie na piwo już nie zostało
Zapach - skunowaty, z daleka czuć, w tym wszystkim mozna znaleźć miejsce dla wątłego, słabo wyczuwalnego słodowego zapachu
Smak - wodniste, szczypiące, rzadkie, ledwo cokolwiek czuć, a to co czuję leciutki słodowy posmaczek i minimalna goryczka.
Gaz - za duzo, przy nalewaniu syczy tak jakbym nalewał oranżadę
Opakowanie - identyczne jak na zdjęciu Sibarha

Zakupione w Arkadii w sklepiku z towarami kolonialnymi za ok 7 zł

Ogólnie, "tragiedia" zwykły pils rozcieńczony wodą

[franekf]

Zakupione w Bomi za około 6 złotych.
Piana fatalna - pierwszy raz udało mi się nalać piwo z góry "na raz" (poza piwami z azotem oczywiscie) - coś powstało na piwie i wytrzymało może z minutę, później zniknęło bez śladu.
Zapach jakiś stęchło-kwaśny, nieprzyjemny.
Nagazowanie za mocne jak dla mnie.
Smak - słodkawo-kwaśny, kukurydziany. Piwo jest wodniste, ale przy takiej zawartości alkoholu jest to dla mnie akceptowalne. Orzeźwia przyzwoicie, ale wrażeń smakowych nie daje właściwie żadnych.

[skitof]

Potwierdzę spostrzeżenia poprzedników dotyczące gazu: jest tak silne, że wręcz przytłacza smak, który i tak jest ledwo wyczuwalny. Tym niemniej azjatycka, jasna kuchnia jest zauważalna. Ekstrakt: 8%, alkohol: 3,1%. Skusiłem się na powiew egzotyki, ale będę szukał dalej.