Sztandarowe piwo największego producenta piwa w Gruzji należącego do koncernu Efes. Ekstrakt 12, alk. 4,5%, z kija w Batumi. Piwo, mimo że koncerniak, smakowało mi. Czyste i wyraziste, w miarę chmielowe, odpowiednio nagazowane. Można Gruzinom pozazdrościć wiodącej marki.
Natakhtari, Natakhtari
Collapse
X
-
Marka, która wydaje się mieć w Gruzji absolutny monopol. Podczas tygodniowego pobytu w Gruzji zauważyłem, że inne piwa (dające się niestety policzyć na placach jednej ręki) pijałem tylko ja, a w rękach dosłownie każdego człowieka w nadmorskim Ureki znajdowało się właśnie to piwo, często w 2,5L butelce (szkło 0,5 kompletnie się nie opłacało - kosztowało niespełna 3x taniej, niż 2,5L.). Ja też, siłą rzeczy piłem go sporo - było całkiem ok, chociaż coś więcej tak na prawdę cieżko powiedzieć. Ja jednak z produktów tego browaru zdecydowanie preferuje lekkie i goryczkowe 3D Tride.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Manieklbl Wyświetlenie odpowiedziMarka, która wydaje się mieć w Gruzji absolutny monopol. Podczas tygodniowego pobytu w Gruzji zauważyłem, że inne piwa (dające się niestety policzyć na placach jednej ręki) pijałem tylko ja,(...).
Tak się składa, że również i ja byłem w tym kraju, w tym roku i moge ciebie zapewnić oprócz browaru Natahtari istnieją jeszcze inne browary, które warzą naprawdę smaczne piwa.
Comment
-
-
2800 nowe piwa opisałem na forum
Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
Comment
-
-
Puszka 0,5 l.
Parametry bez zmian , nadal 4,5 %, ekstarkt 12 blg. Poza tym informacje na puszce tylko w j. gruzińskim.
Barwa somowa, piana niewysoka, średnio-trwała.
W zapachu i smaku dominuje słód. Wyraźna i dominująca w finiszu goryczka.
Nasycenie w sam raz.
Dobre piwo, warto spróbować.
Comment
-
-
Tym razem wersja z nalewaka. Według etki z kega piwo już ma 5 % alkoholu, ekstrakt bez zmian.
Na miejscu piwo smakowało bardzo dobrze. A może długa podróż przez pustkowia i półpustynię sprawiły, że piwo było wyśmienite.
Jako ciekawostkę dodam, ze piłem je w Oasis Club - lokalu jaki prowadzą Polacy w Udabno. Na miejscu też jest do spróbowania kuchnia swańska, bo w Udabno żyja przesiedleni Swanowie, w w kuchni właśnie uwijają się swańskie kobiety. Ja akurat spróbowałem dobrego kubdari - placka wypełnionego mięsnym farszem.
Comment
-
-
Comment