Druga wersja Petry omawianej tu: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=55492
Pite jeszcze zimne ale szybko je porzucilem na rzecz pyszniutkiego Amstela, koloru i piany nie opiszę (pite z puszki). W smaku słodkawość połączona ze zbyt mocno wyczuwalnym alkoholem, przy prawie 40 stopniach to piwo to masakra.
Pite jeszcze zimne ale szybko je porzucilem na rzecz pyszniutkiego Amstela, koloru i piany nie opiszę (pite z puszki). W smaku słodkawość połączona ze zbyt mocno wyczuwalnym alkoholem, przy prawie 40 stopniach to piwo to masakra.