Oriental, Cass Fresh

[grzeber]

Oriental Brewery, Cass Fresh
Wyprodukowane przez Oriental Brewery Co., Ltd., Seul, Korea Południowa.

Alk. 4,5 %
Ekstrakt 10,9%
Puszka 330ml

Kolor - blado zółty
Piana - ładna, wysoka, puszysta ale po chwili już jej nie ma
Smak - łagodny, bez wyrazistej goryczki, lekko mdły

Ciekawostka na puszce napisane jest "100% NON-PASTEURIZED BEER".
Jak to się ma do daty przydatności, która wynosi dokładnie rok od produkcji?


Piwko bez większego wyrazu. Można spróbować ale żeby za nim tęsknić to raczej nie.
Import własny z Mongolii .

[grzeber]

Wizerunek piwa jest obowiązkowy.

[huanghua]

Piwo otrzymane od kolegi z azjatycki wojaży.

Dość "kwadratowe" w smaku, z wyczuwalną goryczką i znacznym diacetylem. Pianka cieniutka. Kolor znacznie jaśniejszy niż europejskie pilsy

Pełna egzotyka, bez fajerwerków smakowych.

Puszka bez napisu na niebieskim rancie, jak to ma miejsce na zdjęciu grzebera

[grzeber]

Piwo otrzymane od kolegi z azjatycki wojaży.
(...)
Puszka bez napisu na niebieskim rancie, jak to ma miejsce na zdjęciu grzebera

To zależy skąd kolega kolegi ją przywiózł. Moja była eksportowana z Korei do Mongolii gdzie ją kupiłem i odpowiednie adnotacje są na konserwie.

[chemmobile]

W porównaniu do poprzedników ja nie doznałem praktycznie żadnych wrażeń smakowych. Ogólne wrażenie to... gazowana woda mineralna. Jeśli zaliczymy je do piw stołowych, to Tesco Value Beer jest jasnym pełnym.
Zapach: potężny diacetyl z nutką a'la słodową.
Kolor: słomka, bardzo blady.
Puszka 0,5 l kupiona w Seulu za równowartość 2,5 euro.
Opinia kolegi od którego otrzymałem to piwo:
Koreańczycy nie piją piwa i żadnego dobrego nie mają.
Zamiast tego masowo piją "sodżu", wódeczka 20% alk. z ryżu.
Butelka sodżu ~0,3 l kosztuje tyle, ile puszka Cass Fresh.

[becik]

Butelka 640 ml

kolor - jasnozłocisty
piana - biała, drobna, dość trwała
zapach - lichy, głównie słodowy
smak - piwo leciutkie, świeża fajna chmielowa goryczka z bardzo dobrze wyczuwalnym smakiem słodu - nie dominującym
gaz - dla mnie bez zarzutu

Mi to piwo smakowało, leciutkie, gładziutkie, wchodziło lepiej niż woda, a i smak pozostawiał miły chmielowy posmaczek na ustach

[Pancernik]

Nie chciałbym wyjść na niewdzięcznika, bo znajomi targali przez pół świata... .
To taka południowokoreańska mutacja eurolagera. Ot, nadaje się do gaszenia pragnienia.
Moja wersja ukryta była w ciemnoniebieskiej puszce, wzornictwo takie, jak flaszka na ostatniej fotce.

[Alkoneser]

Baaaardzo przeciętne piwo.


Edit: Nie dałem rady zmęczyć, wylądowało w zlewie. Dużo podróżuję po Azji i bardzo im współczuję jakości piwa.

[Javox]

Moje jakoś udało się wypić

Piana - więcej na początku potem cienka, pełna warstewka.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - jasne złoto.
Aromat - brzeczkowo-pilzneński na słodko a następnie gorzkawy.
Smak - słodkawe, cukierkowe owoce lagerowe, słodkawa zbożowość, mini goryczka.

Egzotyczne , wypite do omijania.

Wygląd butelki bez zmian.