To piwo pochodzi z Lidla /puszka 0,3 l./ - azjatyckie dni. Na naklejce jest kraj pochodzenia Singapur, jednak napis pod nią kieruje ku Tajlandii. Takie odkrycie
Chyba marketing Lidla rzucił to jako Singapur, a puszki przyszły z Tajlandii (pod naklejką jest polskie tłumaczenie i informacja, że to dla Lidla)
Tam produkuje to piwo Thai Asia Pacific Brewery,
W Singapurze warzone przez Asia Pacific Breweries. Wszytko to Heineken.
Alk. 5,0%
Skład to chmiel, słód jęczmienny oraz cukier trzcinowy.
Piana - dość wysoka i gęsta
Barwa- ciemna słomka
Aromat - niezbyt podobny do piwa, ma taką oranżadową nutę, trochę jak jakiś napój na bazie słodu.
Wysycenie - wysokie
Smak - jest słód, trochę specyficzny, lekki kwasek, trochę goryczki, która wyraźnie zalega w ustach.
Treściwość - umiarkowana
Wszystkie posmaki przypominają wielkoprzemysłową produkcję, ale trzeba przyznać nie ma tych mdławych posmaków. Piwo dość rześkie.
W sumie przyzwoity koncerniak
Chyba marketing Lidla rzucił to jako Singapur, a puszki przyszły z Tajlandii (pod naklejką jest polskie tłumaczenie i informacja, że to dla Lidla)
Tam produkuje to piwo Thai Asia Pacific Brewery,
W Singapurze warzone przez Asia Pacific Breweries. Wszytko to Heineken.
Alk. 5,0%
Skład to chmiel, słód jęczmienny oraz cukier trzcinowy.
Piana - dość wysoka i gęsta
Barwa- ciemna słomka
Aromat - niezbyt podobny do piwa, ma taką oranżadową nutę, trochę jak jakiś napój na bazie słodu.
Wysycenie - wysokie
Smak - jest słód, trochę specyficzny, lekki kwasek, trochę goryczki, która wyraźnie zalega w ustach.
Treściwość - umiarkowana
Wszystkie posmaki przypominają wielkoprzemysłową produkcję, ale trzeba przyznać nie ma tych mdławych posmaków. Piwo dość rześkie.
W sumie przyzwoity koncerniak
Comment