Cosmos, Chang Beer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • melor
    Porucznik Browarny Tester
    • 2006.04
    • 364

    #31
    aromat: brak
    kolor: jasnozłoty, klarowny
    piana: mała i szybko opada
    smak: lekko słodkie w smaku. Mała goryczka. Dobre, przyjemnie się pije.
    6/10

    Comment

    • yoxik
      Porucznik Browarny Tester
      • 2012.10
      • 427

      #32
      Cosmos, Chang Beer

      piana od razu znika. Kolor jasne złoto klarowne. Aromat lekko słodowe. Smak słodowo kwaskowe, lager klasyk koncernowy, bez wad i szaleństw smakowych.
      Również tutaj
      https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

      Comment

      • dryx
        † 1966-2017 Piwosz w Raju
        • 2002.04
        • 1735

        #33
        Aktualny design , puszka 0,33 l.
        Attached Files

        Comment

        • Petitpierre
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2014.01
          • 2566

          #34
          W butelkach też jest, cena ta sama, 2,49zł.
          Mały porterek-przyjaciel nerek

          Comment

          • Oskaliber
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2010.05
            • 727

            #35
            Kolor: Słomkowy, klarowny.
            Piana: Biała, mało obfita, mało gęsta, niezbyt trwała. Opada do obrączki.
            Zapach: Typowa, eurolagerowa, niezbyt przyjemna słodowość.
            Smak: Treściwość średnio niska. Słodowość smakująca jakby w zasypie było dużo ryżu, choć nie ma go w składzie. Wyraźny mokry karton. Goryczka niska.
            Wysycenie: Średnio wysokie.
            Ogółem: Słabe i utlenione.
            BeerFreak.pl

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19260

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika amigo007 Wyświetlenie odpowiedzi
              Ten zachwyt pewnie stąd, że ostatnio najczęściej spożywam polskie koncernówki. Chang przy nich to ambrozja :-)
              Pianą mają taką samą bidną. To wstyd pewnie przyznawać się do wypicia takiego piwa, ale popełniłem ten krok w celu nawodnienia się po jedzeniu. Tylko i aż tylko.

              Comment

              • mszz
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2015.04
                • 29

                #37
                Aromat ziołowy, dosyć intensywny. Piana zerowa. Barwa słomkowa, idealnie klarowne. W smaku lekka chmielowość i słodowość. Wysycenie wysokie, goryczka niska do średniej. Zwykły lager, nic specjalnego. Pite z puszki (w zasadzie przelane z puszki do szklanki ).

                Comment

                • Heliogabal
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2008.02
                  • 11

                  #38
                  A to ciekawe, bo ostatnio to moje ulubione piwo jest, może własnie dlatego że takie nijakie trochę. Ani nie za gorzkie, ani nie za mocne, wysycenie takie po środku, itd.

                  W porównaniu do np. lecha, którego nabyłem po raz pierwszy od wielu lat, to faktycznie ambrozja jest.

                  Mam pod ręką w lidlu, i chociaż różne ciekawostki się tam trafiają, to oprócz nich w zasadzie zawsze ze trzy butelki changa w koszyku się znajdą.

                  Jedyne co, to jak na ten łagodny smak mogło by być 4%, zamiast 5%, można by jeszcze więcej w upały wypić.

                  Comment

                  • Piclown
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2015.07
                    • 61

                    #39
                    2,49zł w Lidlu. Wzięte z ciekawości, jak tam Azjaci się mają. Chińskie Tsingtao nie było wcale złe, więc postanowiłem spróbować koncernowych specjałów Tajlandii.

                    Kolor: Złoty. Może jasnozłoty nawet. 4
                    Piana: Średnio pęcherzykowa. Nietrwała. Szybko opadła do zera absolutnego. 1
                    Zapach: Z butelki słodowo, jak polski solidny koncerniak . Chmielu ni hu hu. Ze szklanki trochę słodowo, ale w jej połowie piwo nie pachniało już w ogóle niczym. 1.5
                    Smak: Trochę słodowe, goryczki praktycznie brak. Wodniste. Smakowało jak mokry papier. Alkoholu niewiele, ale dla mnie miał posmak spirytusu i taki sam retronosowy aromat. W miarę picia było to coraz bardziej wyczuwalne. Badziew. 1
                    Wysycenie: średnie, aż do końca. 3
                    Opakowanie: butelka oczywiście bezzwrotna, 0,33l. Papiery w kolorach zielonych, motyw słoni i jakiejś fontanny. Na kontrze ubogie informacje o składzie, że słód jęczmienny, chmiel i woda. Kapsel fajny, też ze słonikami i zielony. Ale całościowo polotu nie ma. 3.5

                    Średnia jakieś 2,33, ale z ARTomatu to chyba by mniej było, bo poszczególne składowe mają podobno inną wagę.

                    Najgorsze piwo jakie piłem. Ewidentny posmak spirytusu. Brak żadnych innych walorów. To już polskie koncerniaki czymś się potrafią wyróżnić: a to beret zryją, a to odbijają się pół godziny razem z kiełbasą i polepszają trawienie. A tu nawet tego nie ma. Po wypiciu zostaje zero wrażeń. Ani się tym piwem nawalić, ani uprzyjemnić życie. Wg mnie nic nie warte. Najbardziej nijakie piwo jakie piłem do tej pory.

                    Warka do 02.04.2016, ale to chyba nie ma znaczenia w tym przypadku.
                    Last edited by Piclown; 2015-08-18, 19:45.

                    Comment

                    • Heliogabal
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2008.02
                      • 11

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piclown Wyświetlenie odpowiedzi
                      Warka do 02.04.2016, ale to chyba nie ma znaczenia w tym przypadku.
                      Nie wiem czy nie ma - ostatnio jak wziąłem jak zwykle do koszyka to wyczułem mniej więcej to co opisujesz, alkohol, itd. Przysiągł bym że wcześniej tego nie było. WTF?

                      Comment

                      • dlugas
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2006.04
                        • 4014

                        #41
                        Kupiona w LIDLU
                        Butelka 0,33l

                        warka 03.04.2016 pite jakieś 2 tygodnie temu

                        Piana słaba, drobna i szybko opada do całkowitego zera
                        Aromat:tanie wino, estry, zielone jabłko. Taki eurolager zrobiony na szybko Nieudane warki tatry pils tak pachną

                        SMAK:estrowe, słodkawo puste. Marny eurolager.
                        W Tajlandii na plaży może by i zasmakował z okazji "okoliczności przyrody", ale w naszym kraju to jest porażką, bo lepiej już kupić byle jakiego Żywca
                        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                        Comment

                        • Javox
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2009.11
                          • 6403

                          #42
                          Piwo dalej słabe bez szans na szczyptę poprawy...

                          Nowa grafika dla mas...
                          Attached Files

                          Comment

                          • Petitpierre
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2014.01
                            • 2566

                            #43
                            2,99 w Lidl'u, gorsze niż tamtym razem-ryżu dosypali, posmak dziwny na finiszu, w zapachu o dziwo pachnie ładnie, rasowo. Ale wiadomo jak to w Tajlandii, trzeba uważać
                            Mały porterek-przyjaciel nerek

                            Comment

                            • Pancernik
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2005.09
                              • 9787

                              #44
                              Pite wielokrotnie na miejscu, w temperaturze ponad +35 C, jako napój izotoniczny spokojnie daje radę .

                              Comment

                              • darekd
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍺🍺🍺
                                • 2003.02
                                • 12564

                                #45
                                3,7% ryżu w składzie i nadal 5% alk.

                                W smaku nuta słodszej papierówki (czyli też kwasek), skontrowana chmielem (łagodnie goryczkowym,), trochę ściągające na finiszu. Pijalne choć słabe.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X