Anadolu Efes, Efes Pilsen/Pilsener

[woosaa]

Piwko o jasnosłomkowej barwie,delikatnej piance(wytrwała do końca w postaci cienkiego dywanika),dość dobrze nagazowane.Smak raczej wodnisty,goryczka pojawia się dopiero po kilku łykach.Fajny półlitrowy bączek.Ogólna ocena to 3+.
Piwko kupione w Turcji i otrzymane przez znajomych

[zgroza]

Meh. Poprawny, śmiertelnie nudny i wyprany ze smaku jasny lager. Można wypić, tylko po co?

[dryx]

Wersja eksportowa na rynek niemiecki, alkoholu 4,9 %, ekstraktu i składu nie podano. Barwa bladziutka, jasnosłomkowa. Piana niska ,krótkotrwała, szybko opada, po chwili nie pozostaje po niej śladu, brak ich również na szkle. Butelka brązowa to i w aromacie dominuje skun, w tle trochę słodu. W smaku dominuje słód i słodycz, goryczka nie wyczuwalna, trochę kwaskowate. Nagazowanie w sam raz. Nic szczególnego , do spróbowania

[fuliano]

Butelka brązowa to i w aromacie dominuje skun,

Albo po tej Krynicy mi na oczy padło, albo komuś po tym Efesie

[MarcinKa]

Piwo otrzymane od brata. Butelka 0,5l. Alkohol 5%, ekstrakt? Kolor jasny, słomkowy. Piwo klarowne. Piana średniej wielkości, niejednorodna. Z szumem redukuje się szybko. Zapach „koncernowy”. Mieszanka chmielowo słodowa. Przewaga raczej chmielu. Smak prosty i typowy dla masówki. Trochę słodu, więcej chmielu i gorzki posmak. Słodkość umiarkowana. Nic specjalnego, brak głębszych doznań. Wysycenie słabe i brakuje go, wyraźny mankament. Opakowanie ciekawe ze względu na bączka 0,5l. Reszta prosta, nowoczesna, nic odkrywczego. Kolorystyka dość rzadko spotykana na piwnych etykietach. Plus za dedykowany kapsel, minus za brak ekstraktu. Bardzo proste i typowe piwo dla koncernów. Niczym się nie wyróżnia i mieści się w schemacie. Wypić można, ale czy jest z tego jakaś przyjemność? Nie odrzuca. Raczej do gaszenia pragnienia. Oceniam na 3+ (1 – 6).
Dzięki Piotrek

[MartensWawa]

Może i koncerniak, może za jasne, może i słabe... Ale zapewniam Was, że w okolicznościach poniżej bardzo zyskuje na wartości (Erzurum, Turcja)

[jacekwerner]

W zapachu i smaku wyraźne nuty siarkowe ... dla mnie jednak słabo
Zakupione w Polo.
Tak obecnie wygląda :

[KajusAnt]

Za nie całe 4 złocisze, zapomniałeś dodać.

[blimak1]

jeszcze tureckie?

Mam pytanie

zakupiłem piwo Efes Pilsner, i na kontr etykiecie jest Moldovia Brewery.
Czy to jeszcze jest piwo tureckie czy już mołdawskie??

Gdzieś znalazłem informacje, że warzą też w Serbii i gdzieś tam jeszcze.

Czy ktoś pomoże?

[yaro74]

Mam pytanie

zakupiłem piwo Efes Pilsner, i na kontr etykiecie jest Moldovia Brewery.
Czy to jeszcze jest piwo tureckie czy już mołdawskie??

Gdzieś znalazłem informacje, że warzą też w Serbii i gdzieś tam jeszcze.

Czy ktoś pomoże?

To prawdopodobnie piwo z Mołdawii. Tu masz temat odnośnie tego piwa:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=1264040&highlight=efes#post1264040

[blimak1]

dziękuje

[Javox]

Nie ma to jak oryginał.... turecki

Ekstrakt 11* i alko dalej 5%.

Piana - więcej na początku potem cienka, niepełna warstewka.
Lacing - mało.
Barwa - złota słomka.
Gaz - średni.
Aromat - słaby, lekko owocowy z nutą chmielu.
Smak - płaska zbożowość, nutka kwaskowa, mała goryczka lekko łodygowa.

Raczej (oczywiście) piwo wypadło słabo... no chyba że w upalnej Turcji na plaży mogło by być inaczej.

[Javox]

Małe zmiany u "upałowego" Efesa... wersja puszkowa.

Smak: słodkawo-gorzkawa zbożowość z przyjemną (jak na masowy lager) goryczką.

[Javox]

Z pewnym zaskoczeniem wziąłem do ręki półlitrowego bączka i to w brązowym szkle...
Przeglądając wpisy poprzedników okazało się że nie jest to nic nowego...
Smak był przewidywalny ale był pozbawiony skunksa i ogólnie w wyższych temperaturach przyswajalność była wysoka...
W porównaniu np z greckim Mythos to Efes jawił się zjawiskowo

[Javox]

Turcy prowadzą w częstotliwości zmian etykiety Pilsenera