Bardzo jasne jak na koźlaka, obfita piana ale bardzo szybko znika zostawiając jedynie strzępy na ściankach szklanki.
Wyraźnie słodowe z delikatnymi akcentami alkoholowymi. Bardzo przeciętne ale rozgrzewa.
Dzięki znajomości 5 kluczowych słów w języku Hitlera wywnioskowałem z kontretykiety, że piwo warzone jest corocznie z okazji majowego Gauder Fest (piwo faktycznie kupiłem w maju, termin do kwietnia 2013). Na etykiecie jest oznaczony rocznik 2012 więc być może, że różne roczniki różnią się od siebie.
Alk. 7,8%
Wyraźnie słodowe z delikatnymi akcentami alkoholowymi. Bardzo przeciętne ale rozgrzewa.
Dzięki znajomości 5 kluczowych słów w języku Hitlera wywnioskowałem z kontretykiety, że piwo warzone jest corocznie z okazji majowego Gauder Fest (piwo faktycznie kupiłem w maju, termin do kwietnia 2013). Na etykiecie jest oznaczony rocznik 2012 więc być może, że różne roczniki różnią się od siebie.
Alk. 7,8%
Comment