Stift Engelszell, Gregorius

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • GaryFisher
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.10
    • 739

    Stift Engelszell, Gregorius

    Stift Engelszell, Gregorius Trappistenbier [a.9.7%]

    Mam zaszczyt przedstawić Grzegorza, nowego Trappista z Austrii!! Koleś w De Bierkoning twierdził, że to z Chimay ale wójek google nic na ten temat nie wspomina.

    Kolor: ciemny, wiśniowy, lekko zamglony [5]

    Piana: beżowa, drobno/średnioziarnista, nie rośnie wysoka, bo mało gazu jednak sama w sobie też nie jest trwała, po max. 5 min. nawet pozostała firanka zaczyna dziurawieć, do końca nie wytrzymuje nic [2.5]

    Zapach: karmelowo-kwaskowo-winny, owocowy (śliwki w occie i suszone, czarne porzeczki, aronia, wiśnie, jagody, kandyzowane daktyle, w tle czasami czuć melon i winogrona), czuć też lekko cukier kandyzowany, a pod koniec i biszkopt... to by było na tyle, bo trzeba niemalże nos umoczyć żeby coś poczuć... po ogrzaniu jest troche intensywniejszy [4]

    Smak: cierpki, winny, rozgrzewający dzięki sporej ilości takiego owocowo-likierowo-spirytusowego, ostrego alkoholu (jak w piwach z browaru De Prael z Amsterdamu), na drugim planie jakaś delikatna drożdżowość i niewyraźne przyprawy, z owocowo-alkoholową cierpkością miesza się wytrawna, ziołowa goryczka chmielowa, podstawa też jest dosyć wytrawna, ziarnista z całkiem wyraźną palonością i odrobiną gorzkiej czekolady z rodzynkami (ale nic w kierunku portera czy stouta), czasami miesza się to w takie czekoladki z wiśnią w spirytusie (a'la Mon Cheri); IMO to takie wytrawne barley wine; w składzie wymieniono miód ale nie wydaje mi się żeby gdzieś tam można było go wyłapać w smaku czy zapachu, raczej posłużył jako pożywka dla drożdży [5]

    Nasycenie: o wiele za niskie, nie wiem czy to z moją flaszką jest coś nie tak czy tak miało być, przy otwarciu ledwie syknęło [2.5]

    Opakowanie: flaszka jakby NRW w wersji 0.33l z grubego szkła (nie jest to Vichy, jest wyższa i wyżej zaczyna się szyjka), kapsel dedykowany, etykieta w kolorze pergaminu z czarnym tłem z logo "Authentic Trappist Product" [5]

    Producent: Stift Engelszell, Stiftstrasse 6 4090 Engelhartszell, Austria; www.stift-engelszell.at
    Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
    Degustowane: 27.01.2013r. ok. godz. 19:15 w Haarlemie
    Data ważności: 08.11.14
    Partia: L08111357
    Soundtrack: "Blue Heaven" by Frank Sinatra

    PS. Nowy Trappist miał być francuski, a tu na razie mamy z Francji tylko nieoficjalnego ze Sourmont warzonego przez Chimay.

    Click image for larger version

Name:	Stift Engelszell, Gregorius Trappistenbier 9.7%.jpg
Views:	1
Size:	58,8 KB
ID:	2086782
    Last edited by GaryFisher; 2013-01-27, 20:25.
    Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem
  • Derbeth
    Porucznik Browarny Tester
    • 2013.04
    • 337

    #2
    Kolor: czarne, mętne, widoczne spore farfocle - trochę ujmują piwu (możliwe, że wbrew instrukcji na etykiecie nie nalewałem dość ostrożnie) [3]

    Piana: szybko znika [2.5]

    Zapach: wanilia, przyprawy, czarna oliwka (dziwne, ale nie mogłem znaleźć lepszego skojarzenia), odrobina miodu [4]

    Smak: pierwsze wrażenie to lekko kwaśny jak oliwka, piwo na finiszu przyjemnie grzeje od alkoholu, jest gorzka czekolada, po ogrzaniu zacząłem wyczuwać miód. Niska goryczka, ale piwo nie jest słodkie ani zalepiające. Na plus dla mnie brak suszonej śliwki i rodzynek. [5]

    Nasycenie: niskie, ale piwo bardzo dobrze się pije [4.5]

    Opakowanie: butelka 0,33; bardzo ładna etykieta i kapsel, pełny skład, choć brakuje informacji o ekstrakcie [5]

    Butelka Piwo świetnie się piło, alkohol w ogóle nie przeszkadzał, piwo bardzo gładkie, chce się sięgać po następny łyk. Szkoda, że takie drogie. Data ważności 29.01.15.

    Comment

    • Koninck
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2009.03
      • 180

      #3
      Engelszell Gregorius Trappistenbier, Stift Engelszell Trappistenbier-Brauerei

      Piwo o bardzo miłym posmaku czekolady z owocami o zapachu sfermentowanych owoców, posmak lekko kwaskowaty, flaszka 0.33 i, o zaw. alk. 10.5,
      Piwo jest tylko dobre i bardzo dobre.

      Comment

      • Koninck
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.03
        • 180

        #4
        Jeszcze raz wypite, co ciekawe prawie po roku i nic sie nie zmieniło, mętny brąz z wyczuwalnym alkoholem. Niedawno skosztowałem Westvleterena 12, wczoraj Rocheforta 10 i może mnie pogięło, ale Gregorius troche je przypomina smakiem
        Attached Files
        Last edited by Koninck; 2016-10-18, 19:24.
        Piwo jest tylko dobre i bardzo dobre.

        Comment

        Przetwarzanie...
        X